Małżonkowie zauważyli kierującego fordem jadącego wężykiem, który uderzył w krawężnik, ponad to jechał na tzw. kapciu w przednim, lewym kole. Ich szybka i zdecydowana reakcja pozwoliła wyeliminować z ruchu nietrzeźwego kierowcę, który miał ponad 2 promile.
W czwartek (17 października) ok. godz. 13:00 dyżurny ciechanowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kierującym, którego tor jazdy wskazuje, iż może być nietrzeźwy.
Małżonkowie – mieszkańcy Warszawy – poruszali się ul. Kasprzaka z Płońska do Ciechanowa. Na pierwszym rondzie zauważyli kierującego pojazdem m-ki Ford Kuga, który jechał wężykiem, uderzył w krawężnik ponadto jechał na tzw. kapciu w przednim lewym kole. Mężczyzna zjechał z ronda udając się ul. Kasprzaka w kierunku Płońska. Mieszkańcy Warszawy udali się za kierującym. Kierowca Forda Kuga w trakcie jazdy wjechał do przydrożnego rowu, po czym kontynuował jazdę wjeżdżając na stację paliw. Zgłaszający natychmiast podbiegł do pojazdu Kuga, odebrał kierującemu kluczyki od pojazdu uniemożliwiając dalszą jazdę oraz nadzorował mężczyznę do czasu przyjazdu patrolu Policji. Badanie kierowcy 63-letniego mieszkańca Ciechanowa wykazało ponad 2 promile. Na szczęście jechał bez pasażerów.
– Przypominamy! Prowadzenie pojazdu wymaga od kierującego odpowiedniej sprawności psychofizycznej oraz sprawności psychomotorycznej. U kierującego, będącego pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka, może dojść do zaburzenia wyżej wymienionych sprawności, a to w konsekwencji zwiększa prawdopodobieństwo spowodowania zdarzenia drogowego. Dotyczy to zarówno kierowców pojazdów silnikowych, a także rowerzystów. Kodeks karny za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznym na okres co najmniej 3 lat i świadczenie pieniężne w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł., na rzecz Funduszu Wsparcia Pokrzywdzonych i Pomocy Postpenitencjarnej- informuje podkom. Bożena Kuklak z KPP w Ciechanowie.