Do groźnego wypadku doszło wczoraj w powiecie płońskim. Pojazd dachował, nietrzeźwy kierowca uciekł, ale niedaleko. Tłumaczył policjantom, że to nie on kierował oplem, tylko jego żona.
Tłumaczył, że nie on kierował, tylko żona
Wczoraj około godz. 18:40 dyżurny płońskiej komendy otrzymał zgłoszenie o leżącej w przydrożnym rowie osobówce, w której wnętrzu zakleszczony jest mężczyzna.
– Skierowani na miejsce policjanci ruchu drogowego, w czasie rozmowy ze świadkami zdarzenia ustalili, że opel jechał od strony miejscowości Krysk w kierunku miejscowości Brody. Na łuku drogi kierowca stracił panowanie nad autem i zjechał do przydrożnego rowu, gdzie pojazd dachował. W oplu znajdował się nieprzytomny mężczyzna, który po chwili, w czasie udzielania mu pomocy przez świadków zdarzenia, ocknął się, wydostał z pojazdu i uciekł. Policjanci sprawdzili przyległy do miejsca zdarzenia teren. W przydrożnych zaroślach znaleźli 47-letniego mieszkańca gm. Naruszewo, który miał zakrwawioną twarz i liczne otarcia naskórka. Od mężczyzny czuć było wyraźnie alkohol. Tłumaczył policjantom, że to nie on kierował oplem, tylko jego żona, a posiadane przez niego obrażenia są skutkiem pobicia — informuje policja.
Tej wersji wydarzeń stanowczo zaprzeczyła żona mężczyzny, która chwilę później przyjechała na miejsce.
47-latek został zabrany karetką pogotowia do szpitala. Pobrana została od niego krew do badań laboratoryjnych. Wstępne badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Alkohol to wciąż poważny problem na naszych drogach. Kary dla kierowców są coraz surowsze, a mimo to praktycznie nie ma dnia, aby policjanci nie zatrzymali pijanych kierowców, rowerzystów czy motorowerzystów, którzy narażają nie tylko siebie, ale i innych uczestników ruchu drogowego. Od początku br. na drogach powiatu płońskiego zatrzymanych zostało 50 nietrzeźwych kierowców oraz 10 kierujących pojazdami po użyciu alkoholu.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa jazda w stanie nietrzeźwości zagrożona jest karą nawet 2 lat więzienia. Do tego dochodzi wysoka kara grzywny oraz co najmniej kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- R E K L A M A -