Policjanci interweniowali wobec pijanego klienta hotelu w Bartoszycach. Mężczyzna strzelał z broni hukowej w zajmowanym pokoju. O interwencję poprosiła pracownica hotelu, po tym jak otrzymała informację od zaniepokojonego hałasem lokatora innego pokoju. Pijany 54-latek strzelał w pokoju, bo – jak twierdził – ktoś na parkingu podchodził do jego samochodu. Mężczyzna popełnił dwa wykroczenia, jedno przeciw ustawie o broni palnej i amunicji, kolejne przeciw ustawie kodeks wykroczeń.
W środę, 30.09.2020 r., po godz. 20:30 oficer dyżurny Komendy Powiatowej w Bartoszycach otrzymał informację, z której wynikało, że w jednym z hoteli nieopodal Bartoszyc lokator strzela z broni w wynajmowanym przez niego pokoju. Policjanci szybko udali się na miejsce, gdzie weszli do wskazanego pokoju. Zastali tam pijanego 54-latka, mieszkańca Grudziądza. Mężczyzna miał przy sobie broń hukową. Powiedział policjantom, że strzelał z niej, bo widział przez okno jak ktoś „kręci się” obok jego samochodu. Badanie trzeźwości 54-latka wykazało obecność ponad 1 promila alkoholu w jego organizmie. Funkcjonariusze zabezpieczyli rewolwer, naboje hukowe i łuski, które znaleźli w hotelowym pokoju.
Zgodnie z Ustawą o broni i amunicji osoba znajdująca się pod wpływem alkoholu nie może nosić broni alarmowej i sygnałowej, bo popełnia wykroczenie zagrożone karą aresztu albo grzywny.
Mężczyzna, strzelając w hotelowym pokoju, popełnił również wykroczenie zakłócenia porządku publicznego, za które grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Źródło: policja.pl