Sarna nie mogła wydostać się z zamarzniętego stawu w miejscowości Sokołówek, w gminie Ciechanów. Do zdarzenia doszło pod koniec grudnia, ale strażacy dopiero niedawno pochwalili się tą nietypową akcją ratunkową.
- R E K L A M A -
Wystraszone zwierzę znajdowało się około 6 metrów od linii brzegowej. Sarna nie mogła samodzielnie wstać, a ze względu na cienką pokrywę lodu, w każdej chwili mogła wpaść do wody. Działania zastępu PSP polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, dotarciu do zwierzęcia przy użyciu sań lodowych, a następnie przy pomocy liny wyciągnięciu jej na brzeg. Ratownicy podali sarnie wodę do picia oraz okryli ją kocem. Po kilkunastu minutach zwierzę oddaliło się w kierunku pobliskiego lasu. Akcja trwała około 50 minut.
- R E K L A M A -
Faktycznie „niedawno” się pochwalili. Zdarzenie było 19 grudnia, a informacja na stronie KPPSP Ciechanów nastepnego dnia …