Sąd może wymierzyć rowerzyście karę do 5000 zł. 47-latek z powiatu ciechanowskiego kierował w stanie nietrzeźwości, miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Nie przyjął mandatu. Sprawę skierowano do sądu.
Zgodnie z nowymi przepisami i taryfikatorem za takie zachowanie grozi mandat w wysokości 2500 złotych. Tym razem jednak mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem.
Nie przyjął mandatu. Może dostać karę do 5000 zł
Nietrzeźwy rowerzysta został zatrzymany 20 stycznia przez funkcjonariuszy z Posterunku Policji w Ojrzeniu. Do zatrzymania doszło w miejscowości Żochy (powiat ciechanowski).
– Policjanci, patrolując rejon służbowy, zauważyli rowerzystę, który na widok radiowozu szybko zeskoczył z roweru. Policjanci sprawdzili, co było powodem takiej reakcji mężczyzny. Jak się okazało 47-letni mieszkaniec pow. ciechanowskiego miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Policjanci zgodnie z nowym taryfikatorem nałożyli na rowerzystę mandat w wysokości 2500 zł. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu, co jest równoznaczne ze skierowaniem sprawy o ukaranie do sądu. Sąd zgodnie z kodeksem wykroczeń może wymierzyć karę grzywny do 5000 złotych – informuje kom. Jolanta Bym z KPP w Ciechanowie.