17-latkowie napadli na młode kobiety nocą na jednej z ulic w Nidzicy. Jednego z podejrzanych o rozbój policjanci znaleźli w lodówce, gdzie schował się podczas ucieczki. Drugi ukrył się w szafce. Obaj trafili na 3 miesiące do aresztu.
Do zdarzenia doszło w Nidzicy 2 grudnia.
– 17-latkowie na jednej z ulic miasta napadli na młode kobiety. Przewracając i grożąc przedmiotem przypominającym nóż, ukradli im telefony komórkowe i saszetkę. Mężczyźni bardzo chcieli uniknąć odpowiedzialności za popełnione przestępstwo – na dźwięk pukania do drzwi, schowali się przed policjantami – jeden w lodówce, drugi w przerobionej na kryjówkę szafce z szufladami – informuje policja z Nidzicy.
Z ustaleń policjantów wynikało, że w godzinach nocnych do 30- i 21-latki podbiegło 2 młodych mężczyzn, a następnie grożąc jednej z nich przedmiotem przypominającym nóż, a drugą przewracając na ziemię zabrali im telefony komórkowe i saszetkę.
– W toku prowadzonych czynności policjanci ustalili, a następnie zatrzymali sprawców rozboju w miejscu zamieszkania jednego z nich. To 17-latek z powiatu nidzickiego i jego rówieśnik z powiatu tczewskiego. Obaj wyraźnie nie byli zachwyceni wizytą funkcjonariuszy, ponieważ schowali się przed nimi – jeden w lodówce, drugi w kuchennej szafce z szufladami przerobionej na kryjówkę. Mężczyźni trafili do policyjnej celi, a pokrzywdzone kobiety odzyskały utracone telefony i saszetkę. 17-latkowie usłyszeli już zarzuty, a Sąd Rejonowy w Nidzicy na wniosek Policji i prokuratury zdecydował o zastosowaniu wobec nich tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności – dodają mundurowi.