Kłusownicy złapali… wilka we wnyki w lesie pod Strzegowem (powiat mławski). Raczej nie mieli takiego zamiaru. Jednak sprawcy lub sprawcom grozi surowa kara.
Kłusownicy złapali… wilka
Trwają czynności mławskiej policji w sprawie wczorajszego zdarzenia na terenie gminy Strzegowo. W lesie, w pobliżu Adamowa odnaleziono rannego wilka. Zwierzę wpadło w zastawione przez kłusownika wnyki. Na miejscu interweniowali policjanci oraz pracownicy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Wilk trafił do ośrodka rehabilitacji dla dzikich zwierząt.
– Zwierzę doznało głębokich ran, na skutek zaciskających się, metalowych wnyków. Na miejsce wezwano pracowników Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Siedlcach. Wilk, na czas oswobodzenia z wnyków został uśpiony, a następnie przeniesiony do skrzyni transportowej. Ranne zwierzę zostało przewiezione do ośrodka rehabilitacji w Bielsku Białej. Jak określił specjalista z RDOŚ, wilk ma około dwóch lat. Po wyleczeniu zwierzę wróci do lasu — informuje asp. szt. Anna Pawłowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
Wilk to gatunek chroniony na terenie całej Polski. Kłusownicy, zastawiając wnyki, wyrządzają ogromne szkody. Dla zwierząt to najczęściej śmiertelna pułapka. Bez pomocy człowieka nie są w stanie się z niej wyswobodzić. Mławska Policja ustala wszelkie okoliczności tego zdarzenia i dąży do ustalenia sprawcy, który zastawił wnyki. Zgodnie z Ustawą Prawo Łowieckie, zakładanie urządzeń, przeznaczonych do chwytania lub zabijania zwierząt jest przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
czyli nic nie grozi sprawcom ponieważ mławska policja nie jest w stanie ustalić kto kłusuje na tym terenie.
Nie kłusownik tylko myśliwy tak, każą o sobie mówić ci pseudo fachowcy.
Podobna sytuacja jest z gołębiarzami, którzy również każą o sobie mówić hodowcy Buhaha..
Jełopie tego wilka znalazł i uratował myśliwy. Pomyśl zanim coś napiszesz.
Świnie. Szkoda że wilk ich nie zjadł.