Na terenie pow. mławskiego stróże prawa ciągle zatrzymują nietrzeźwych kierowców. Ostatni „rekordzista”, kierowca fiata seicento, miał w organizmie ponad 3 prom. alkoholu. Zaś inny pijany szofer wjechał w ogrodzenie.
We wtorek, 22 marca dyżurny mławskiej komendy otrzymał zgłoszenie ze Szreńska, że kierujący samochodem marki Fiat Seicento może być nietrzeźwy. Na miejsce zostali skierowani policjanci z tamtejszego posterunku, którzy odnaleźli leżącego na trawie 46-letniego mieszkańca gm. Szreńsk. Z informacji pochodzących od świadków wynika, że mężczyzna próbował odjechać samochodem, lecz wystraszony wszczętym alarmem przez jedną z mieszkanek miejscowości, w pośpiechu oddalił się od pojazdu. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 3 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu.
Z kolei dzień wcześniej na trasie Grudusk – Mława kierowca fiata doblo wyprzedzając inny pojazd, uderzył lusterkiem w lusterko samochodu marki Renault Megan i odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci znaleźli fiata przy skrzyżowaniu ul. Mazowieckiej w ul. Nową w Szydłowie, kierowca wjechał w ogrodzenie posesji. Mundurowi ustalili, że kierował nim 36-letni mieszkaniec gm. Szydłowo. „Wydmuchał” 1,65 prom.
Policja ostrzega – kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości to ogromne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym zarówno dla samego kierującego, jak i innych uczestników ruchu drogowego. Za popełnienie tego przestępstwa grozi do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat oraz wysoka nawiązka.