Płońska policja podaje nowe informacje w sprawie śmiertelnego wypadku na drodze krajowej nr 50. Śmierć na miejscu poniósł kierowca osobowej hondy, a jedna osoba z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. W zdarzeniu brały udział cztery pojazdy: dwa auta osobowe i dwie ciężarówki.
27-latek zginął na miejscu
Do wypadku na krajowej 50 – na wysokości miejscowości Żukowo gm. Naruszewo w powiecie płońskim – doszło około godz. 16:15, na prostym odcinku drogi, na lekkim wzniesieniu.
– Wstępne ustalenia, poczynione przez policjantów na miejscu zdarzenia, wskazują na to, że kierujący hondą 27-letni mieszkaniec gm. Czerwińsk nad Wisłą jechał w kierunku Płońska. W czasie gdy wyprzedzał ciężarowego mana, jego auto zderzyło się czołowo z jadącą w przeciwnym kierunku scanią. Następnie honda uderzyła w tylne koło wyprzedzanego pojazdu, w jadącą z tyłu osobową skodę i zatrzymała się w przydrożnym rowie. 27-latek zginął na miejscu. Kierowca scanii 49-latek z Płocka z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Pozostałym uczestnikom zdarzenia: 39-latkowi z mana (mieszkaniec gm. Naruszewo), 46-letniemu kierowcy skody (mieszkaniec Elbląga) oraz 44-letniej pasażerce tego pojazdu nic się nie stało — informuje płońska policja.
Kierowcy mana, scanii i skody byli trzeźwi. Stan trzeźwości 27-latka ustalony zostanie na podstawie badań laboratoryjnych krwi. Mężczyzna posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Przez kilka godzin droga krajowa nr 50 była nieprzejezdna. Na miejscu tego tragicznego w skutkach wypadku pracowały służby. Funkcjonariusze z grupy operacyjno-dochodzeniowej wraz z technikiem kryminalistyki, wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora.
- R E K L A M A -
Dożywotni zakaz? Czyli sprawiedliwość sama przyszla. Jednego zabójcy mniej.
Zdarzenie przykre ale i pouczające, sam się ukarał na amen, wykonując tak niebezpiefzny manewr, można sądzić że był pod wpływem , całe szczęście że niewinni uczestnicy tego zdarzenie nie ucierpieli mocno, gorzej gdyby zderzył się z osobówką.