Mławski oddział archiwum państwowego zabiera nas w kolejną podróż w czasie z cyklu „DeLorean — Powrót do przeszłości”. Tym razem przypomina o przemytnikach na pograniczu Polski i Prus. Nielegalny towar znaleziono m.in. we wsi Kunki w powiecie mławskim.
O dawnych przemytnikach z Mławy i okolic
Mława i Działdowo przed drugą wojną światową oddzielone było granicą państwową. Mława — po stronie polskiej — stała się miastem pograniczników, w którym kwitł wszelkiego rodzaju przemyt. Przy tym kierunek przemytu to północ — południe. Nie ta jak obecnie np. przemytnicy „eksportują” tytoń ze wschodu.
– Z cyklu ,,DeLorean – Powrót do przeszłości”. O przemytnikach na pograniczu słów kilka. Co ciekawe, w dzisiejszych czasach przemytnicy „eksportują” tytoń ze wschodu, natomiast kiedyś bardzo popularny był kierunek północny — informuje mławskie archiwum państwowe.
Prezentuje też archiwalny fragment dawnej gazety informującej o schwytanych przemytnikach m.in. na stacji kolejowej w Wyszynach. Nielegalny towar znaleziono też we wsi Kunki w powiecie mławskim.
Źródło: „Głos Mławski”, nr 29 z dnia 7 listopada 1930 roku, przechowywany w zasobie tut. Oddziału, nr księgozbioru 4613/cz. 1064, str. 48.