Tegoroczne mławskie obchody Święta Konstytucji 3 Maja odbyły się w cieniu wojny w Ukrainie. Nawiązywały do tego przemówienia gospodarza uroczystości i gości. Podkreślano wagę konstytucji 3 maja, a także wagę pamięci wydarzeń historycznych w kontekście budowania tożsamości narodowej.
Mławskie Święto Konstytucji w cieniu wojny w Ukrainie
Jak na taką uroczystość przystało zagrała Mławska Orkiestra Dęta, usłyszeliśmy przemówienia, delegacje złożyły kwiaty. Wcześniej odbyła się msza św. za Ojczyznę w kościele parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski skąd poprowadziła uczestników uroczystości do parku, przed Dąb Niepodległości, Mławska Orkiestra Dęta.
Msza z udziałem biskupa
Warto wspomnieć, że parafia tego dnia obchodziła uroczystość odpustową. Mszy św. w kościele pw. Ducha Świętego przewodniczył i kazanie wygłosił biskup senior diecezji toruńskiej Andrzej Suski.
Po uroczystym przemarszu pod Dąb Niepodległości uczestnicy uroczystości wysłuchali rysu historycznego Konstytucji 3 Maja zaprezentowanego przez Annę Welen-Nawrocką z Muzeum Ziemi Zawkrzeńskiej w Mławie oraz okolicznościowych przemówień. Głos zabrali Poseł na Sejm RP Anna Cicholska, Senator RP Jan Maria Jackowski, Starosta Mławski Jerzy Rakowski i Burmistrz Miasta Mława Sławomir Kowalewski.
Burmistrz Mławy odwoływał się do trwającej wojny w Ukrainie. Podkreślał też wagę konstytucji w budowaniu naszego państwa.
– Dlaczego ta konstytucja jest tak ważna, że ustanowiono święto patriotyczne, narodowe? Przecież to dokument. Ja kilka lat temu usłyszałem, że „konstytucja to ta mała książeczka bez wartości”. A jaką musiała mieć wartość dla ówczesnych Polaków, że zdecydowano, że to konstytucja obroni naszą ojczyznę przed kolejnymi rozbiorami. Bo przecież w 1772 roku był pierwszy. Co się musiało zdarzyć, że doszło do pierwszego rozbioru Polski? Widocznie była słaba ta Polska, że nie obroniła się przed apetytem swoich sąsiadów. Jaki był odbiór naszych sąsiadów, Europy i świata, tego, że Polacy ustanowili pierwszą w Europie, a drugą na świecie konstytucję? Zaskoczenie, przerażenie, niezadowolenie… i decyzja, że nie pozwolimy Polsce uratować się, bo my mamy apetyt na dalsze rozbiory, na unicestwienie Polaków i Polski. I to się wkrótce stało. Ale przy ogromnym udziale naszych ówczesnych rodaków, rodów magnackich. To niewyobrażalne, jak można być Polakiem i myśleć o tym, żeby osłabić, zniszczyć moją kochaną ojczyznę […] – mówi burmistrz Mławy Sławomir Kowalewski.
Przyszedł czas na kwiaty przed Dębem Niepodległości, które złożyły delegacje, a krótki koncert Mławskiej Orkiestry Dętej.
Nasze relacje zobaczycie na Facebooku: TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ.
Konstytucję trzeba po pierwsze przestrzegać !!!