Nie było wolnej karetki. Kobietę z udarem przewieziono w bagażniku prywatnego auta do miejsca lądowania śmigłowca ratowniczego na al. Krakowskiej w Warszawie.
O zdarzeniu z 25 marca poinformował w mediach społecznościowych ratownik medyczny, w kontekście sytuacji w Polsce. Poniżej post (pisownia oryginalna).
„Mnie też boli łeb od słuchania z każdej strony pier****nia „ekspertów” i „przywódców”.
Ale jest źle – do tego stopnia że w Warszawie, strażacy i załoga HEMS dowieźli świeży udar w bagażniku prywatnego auta…
Wróć – jest tak źle, że czyjaś babcię (z objawami świeżego udaru) trzeba było zapakować do auta w zabudowie combi, gdzieś gdzie zazwyczaj przewozi się ziemniaki i trójkąt ostrzegawczy, by dowieźć ją do miejsca w którym wylądował śmigłowiec.
Moi drodzy – jest źle.
Jako system jesteśmy już niewydolni. Zarządzani na szczeblu centralnym przez idiotów i debili, których totalnie nie obchodzi co się z Wami stanie.
Zmarnowali ten rok.
Bo nie wierzę że nie można było zrobić więcej.
Po prostu nie wierzę że zima zaskoczyła drogowców.
Nie wierzę w to że można zamknąć wszystko a zostawić świątynie. Nie wierzę w to że nie można było zrobić centralnej bazy danych z wolnymi miejscami dla pacjentów. Nie wierzę w to że nikt do tej pory nie uwzględnił w planach szczepień ochronnych tych kilku milionów obcokrajowców mieszkających razem z nami. Wirus dotyka ich tak samo jak nas, czy to się podoba komukolwiek czy nie.
Nie wierzę w to że po raz kolejny wyj**li się o własne nogi w kwestiach egzaminów specjalizacyjnych, nie dali rady rozwiązać problemów kardowych.
Nie zwiększono nawet liczby ZRMów…
Wszystko kurde, wszystko w drugą stronę.
By żyło się lepiej. I żeby wiadomości w TVP były bardziej 3D.
Trzymajcie się tam. I nos do góry, jakkolwiek to zabrzmi – to nie jesteście w tym pier***niku sami” – czytamy informację zamieszczoną w mediach społecznościowych przez ratownika medycznego.
https://www.instagram.com/p/CM2v6TuBVJt/?utm_source=ig_web_copy_link
333 limuzyny
Karetek dramatycznie brak , ale pisowski rząd zakupił 333 limuzyny dla swoich