Odnotowano fatalną jakość powietrza w Mławie oraz w całym województwie mazowieckim. Dlatego lepiej zrezygnować ze spacerów i zostać w domu. Warto też ograniczyć wietrzenie pomieszczeń, chronić dzieci, osoby starsze i kobiety w ciąży. Obowiązuje też zakaz rekreacyjnego palenia w domowych kominkach.
Wczoraj 23 lutego w Mławie – na trzy wskaźniki jakości powietrza – dwa były przekroczone tj.: Indeks Jakości Powietrza (IJP) oraz pyłu zawieszonego 2,5 (PM2,5) wykazywał, że powietrze w Mławie jest złej jakości. Trzeci wskaźnik – pyłu zwieszonego 10 (PM10) – był zaledwie na poziomie dostatecznym.
Województwo mazowieckie rozesłało ostrzeżenia, że prognozowane na dzień 23.02.2021 r. przekroczenie poziomu informowania dla pyłu PM10 obejmuje obszar całego województwa mazowieckiego. Istnieje ryzyko przekroczenia „poziomu informowania” dla pyłu zawieszonego PM10. Oznacza to, że stężenie substancji w powietrzu, jest na tyle wysokie, że istnieje zagrożenie zdrowia wrażliwych osób narażonych na jego działanie. Należy wtedy natychmiast poinformować o tym mieszkańców. Dla pyłu PM10 wskaźnik ten wynosi 100 jednostek na dobę, a wczoraj w Mławie było 101 jednostek.
Przyczyniły się do tego warunki meteorologiczne utrudniające rozprzestrzenianie się zanieczyszczeń powstałych podczas wzmożonej emisji z sektora bytowo-komunalnego. Według ostrzeżenia wczoraj narażonych było 5,428 mln osób.
Szczególnie narażone na nieporządne działania takiego powietrza są osoby:
– cierpiące z powodu przewlekłych chorób sercowo-naczyniowych (zwłaszcza niewydolność serca, choroba wieńcowa),
– cierpiące z powodu przewlekłych chorób układu oddechowego (np. astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc)- mogą odczuwać pogorszenie samopoczucia np.uczucie bólu w klatce piersiowej, brak tchu, znużenie.
– osoby starsze, kobiety w ciąży oraz dzieci, osoby z rozpoznaną chorobą nowotworową oraz ozdrowieńcy. Możliwe negatywne skutki dla zdrowia – mogą odczuwać przejściowe nasilenie dolegliwości, w tym kaszel, dyskomfort w klatce piersiowej, nasilenie się objawów ataków astmy.
Podobne objawy mogą wystąpić również u osób zdrowych. W okresach wysokich stężeń pyłu zawieszonego w powietrzu zwiększa się ryzyko infekcji dróg oddechowych.
W ramach środków ostrożności zalecono ograniczenie intensywnego wysiłku fizycznego na zewnątrz. Jeśli ktoś odczuwa pieczenie w oczach, kaszel lub ból gardła powinien ograniczyć wietrzenie pomieszczeń. Zaleca się również zwiększenie nadzoru nad osobami przewlekle chorymi, w tym niepełnosprawnymi.
W ramach krótkoterminowych działań ograniczających zanieczyszczenie powietrza obowiązuje:
– zakaz korzystania z instalacji do spalania biomasy drzewnej (kominków, piecyków kominkowych, piecyków ozdobnych); nie dotyczy, gdy jest to jedyne źródło ciepła lub gdy do lokalu nie jest dostarczana energia elektryczna wskutek awarii,
Zalecenie jest:
– korzystanie z komunikacji miejskiej/gminnej zamiast komunikacji indywidualnej,
– czasowe zawieszenie uciążliwych prac budowlanych powodujących powstawanie emisji powierzchniowej,
– kontrole palenisk domowych w zakresie przestrzegania zakazu spalania odpadów,
– kontrole pojazdów pod kątem jakości spalin,
– kontrole czystości dróg wyjazdowych z terenów prowadzonych inwestycji (budów).
Źródło: Państwowy Monitoring Środowiska – dane z systemu monitoringu jakości powietrza Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska
Stan powietrza w Mławie można sprawdzić na stronie
https://airly.org/map/pl/#53.127712,20.354428,i15575
Nie wiem czy wartości nie są zaniżone. Często nie ma czym oddychać a aplikacja pokazuje że śmiało można wyjść na dwór. Kupiłem własny miernik PM i to co jest na stronie odbiega strasznie od normy tego co pokazuje mój miernik.
Wszystkiemu winne kopciuchy
A może tak wprowadzić uchwałę antysmogową, która zakazała by eksploatacji konkretnego rodzaju kotłów i pieców grzewczych oraz wybranych rodzajów paliw.
W Mławie fatalna jakość powietrza jest niemal każdego dnia od września do maja. Przekraczane są dopuszczalne normy. Po godz. 12 nie można otworzyć okna, by nie poczuć mocnego duszącego smrodu spalin. O wieczornym spacerze lepiej zapomnieć.Fatalna sytuacja jest w okolicach ul. Padlewskiego, Wójtostwa i Kopernika, a także Wólki.Z kominów prywatnych domów kłębi się czarny dym. Tutaj nikt się tym jednak nie przejmuje. Brak jakiejkolwiek akcji informacyjnej o skutkach smogu i zachęcającej do wymiany kotła. Brak ulotek informujących o uchwale antysmogowej obowiązującej na terenie woj. mazowieckiego, o tym, że nie wolno palić w kominku. Straż Miejska nie dostrzega kłębiącego, czarnego dymu walącego się z kominów i nikogo nie kontroluje. W innych miastach podejmowane są w tym zakresie inicjatywy lokalne. W Mławie nic się nie dzieje. Wszyscy duszą się i udają, że nic nie ma. Ostatnio podano informację, że w Pabianicach władze miasta zakupiły drona w celu wykrywania miejsc, gdzie pali się byle czym w piecu. Czy władze Mławy pomyślały o tym? Czy mają świadomość jakim zagrożeniem dla zdrowia i życia mieszkańców jest smog? W dużych miastach w przedszkolach codziennie badany jest stan zanieczyszczenia powietrza; gdy są przekroczone normy nie wychodzi się z dziećmi na dwór. Czy tak robi się w Mławie? Przecież to chodzi o zdrowie nasze i naszych najbliższych! Rok temu media podały informację o zasługującej na poparcie akcji zakupienia przez Miasto maseczek ochronnych na koronawirusa dla mieszkańców Mławy. Proponuję, by w celu zadbania o zdrowie mieszkańców, Władze Mławy przynajmniej ufundowały dla każdego bezpłatne maski antysmogowe.
Mówi się, że smog jest największy w dużych miastach takich jak np. Warszawa. Jakość powietrza jest tam jednak o wiele lepsza niż w Mławie.
Niestety to prawda, nie było innego wyjścia jak przeprowadzka… Smród, idziesz na spacer wracasz i śmierdzi ogolnie dramat, a miasto całkiem całkiem tylko żeby z tym coś zrobili, ale władze mają to gdzieś…niestety
Panie Burmistrzu, co z tym powietrzem? Zachęcacie do osiedlania się w Mławie, a dla wielu osób czyste powietrze byłoby bardzo dobrą zachętą.
Może trzeba aktywnie zachęcać ludzi do przystąpienia do programów dopłat na termomodernizację budynków i wymianę kotłów. Pomóc pisać wnioski na dofinansowania z programu „Czyste powietrze” i tym podobnych. To dodatkowy wysiłek dla urzędników, ale zaowocowałby poprawą zdrowia nas wszystkich.
Przeczytać to muszę, bo się uduszę…
ehh, mławskie katusze…
Straz miejska miala jezdzic kontrolowac i co?ludzie pala czym sie da tragedia
Działkowcy winni ,zlikwidować działki ,my tam palimy plastyki,opony, szmaty a paniska w ruderach na studzieńcu itd. gazem bio,szaleństwo
Pss
Kotłownia w pas na węgiel to jest dobry przykład .