Mimo że ostrzeżenie meteorologiczne 1 stopnia o mrozach wydane na dzisiejszą noc niedługo traci ważność, zastępują go dwa inne o intensywnych opadach śniegu, przeradzających się w zawieje i zamiecie śnieżne.
W nocy z niedzieli na poniedziałek (7/8 lutego) najzimniej było o godzinie drugiej, wówczas temperatura w Mławie wynosiła – 15,6°C, wobec zapowiadanej przez meteorologów z IMGW Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych – Wydział w Warszawie od -17°C do -13°C. O godzinie 6 rano słupek rtęci wskazywał -14,9°C.
Na cały dzisiejszy dzień tj. poniedziałek 8 lutego w godzinach 6.00 do 18.00 wydano I stopień ostrzeżenia i zapowiedziano intensywne opady śniegu, które mają wystąpić z 80% prawdopodobieństwem. Prognozowane są opadów śniegu, miejscami o natężeniu umiarkowanym, powodujących przyrost pokrywy śnieżnej o 10 cm do 14 cm. Strefa opadów będzie przemieszczać się z południa na północ regionu. Wcześniejsze ostrzeżenie 1 stopnia, którego okres obowiązywania obejmuje godziny od 5.00 do 19.00 zapowiada wystąpienie z 80% prawdopodobieństwem zawiei i zamieci śnieżnych. Spowodowanych przez połączenie opadów śniegu z jednocześnie wiejącym wschodnim wiatrem o średniej prędkości do 35 km/h, w porywach do 60 km/h.
O godzinie 9.00 straci ważność trzecie obowiązujące jednocześnie ostrzeżenie meteorologiczne o silnym mrozie, które wydane zostało na minioną noc. Dziś w poniedziałek 8 lutego w najcieplejszym momencie dnia ma być -9°C.
Nie wiem kto powinien ponieść konsekwencje, ale na pewno winnych nie będzie. Przecież temat odśnieżania dróg w Mławie nie istnieje. W innych miastach drogi czarne jak smoła, a u nas ulice pokrywa gruba warstwa śniegu i lodu. Przecież ci radni i burmistrz wuefiści to jest jedna wielka porażka i wstyd. Ale premie i nagrody to będą wiedzieli jak sobie przyznać.
Zgadzam się. W Mławie jeździ się koszmarnie.