O śmierci wieloletniego pedagoga Aleksandra Zawistowskiego poinformował w mediach społecznościowych były skarbnik Miasta Mława Henryk Antczak.
- R E K L A M A -
– W dniu 05.12.2020 r. zmarł Aleksander Zawistowski wieloletni nauczyciel Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Wyspiańskiego w Mławie. Wychowawca wielu pokoleń „Wyspiańczków” […] – napisał na Facebooku Henryk Antczak.
Zaprezentował też zdjęcia z ostatniego spotkanie z Panem profesorem Aleksandrem Zawistowskim w dniu 03.10.2019 r.
Bliskim zmarłego składamy kondolencje.
- R E K L A M A -
TO BYŁ MÓJ NAUCZYCIEL FIZYKI W SP NR 2 I W LICEUM IM.WYSPIAŃSKIEGO.CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI.
Ciekawi mnie jedno. Ten zmarły nauczyciel miał tytuł profesora czy nie? Bo jednak szanujmy tytuły naukowe.
Wow super, minusujcie więcej [WYMODEROWANO]
. Pewnie nawet nie rozumiecie tego, że „profesor” to tytuł naukowy, na który się ciężko pracuje i składa się na niego dorobek naukowy całego życia. Przecież ja temu zmarłemu nauczycielowi w niczym nie umniejszam. Chodzi mi tylko o sam fakt, że był magistrem a nie żadnym profesorem. Przecież profesor to najwyższy tytuł naukowy i nadawany jest z wielką pompą m.in. w obecności Prezydenta RP. Skoro zwykłych magistrów nazywamy profesorami to jak w takim przypadku nazywać prawdziwych profesorów? Mądrale, które dają minusy mogą mi to wyjaśnić.
Nie nie miał, ale jest to zwrot nawiązujący do czasów przedwojennych. Podobnie rzecz ma się z panią magister- zwrot używany w aptece, panie doktorze- zwrot używany w stosunku do lekarzy, choć nie wszyscy maja taki stopień naukowy, czy panie mecenasie- do prawników. Warto chyba pamiętać o dawnych, dobrych obyczajach.
Każdy nauczyciel/ka szkoły średniej nazywany jest zwyczajowo profesorem/sorem/sorką … więc bez przesady (hehe)