To już pewne. Z nowym rokiem wejdą w życie zmiany w umowach o pracę, umowach-zlecenia i umowach o dzieło.
W 2021 roku wymiar czasu pracy dla pełnego etatu w skali roku 2016 godzin, czyli 252 dni pracujących (odliczono 2 dni za święta [Święto Pracy] [Boże Narodzenie] przypadające w sobotę. Średnio miesięcznie to 21 dni pracy po 8 godzin, czyli 168 godzin.
Największą zmianą dotyczącą znacznej części pracowników jest wysokość najniższej pensji krajowej. Obecnie wynosi ona 2600 zł brutto, czyli na rękę 1.878 zł na rękę, a stawka godzinowa 17 zł, czyli na konto pracownika wpływa 11 zł. Od stycznia wyniesie 2800 zł brutto, czyli 2061,67 zł netto na etacie. Minimalna stawka za godzinę pracy w przyszłym roku wyniesie 18,3 zł brutto, czyli 12 zł na godzinę.
Rząd założył, że ponad połowa (53%) osób pracujących będzie otrzymywać właśnie takie stawki. Pozostali zarabiać będą lepiej i to na, tyle że średnia pensja w Polsce wyniesie 5200 zł brutto, czyli około 3810 zł na rękę.
Wynagrodzenie przy innym rodzaju umów
– umowa o dzieło – to również pensja minimalna 2800 zł brutto, ale przelicza się na 2419 zł netto,
– B2B, jednoosobowa działalność gospodarcza – minimalna 2800 zł brutto da nam maksymalnie przy wliczeniu ulgi na start 2318 zł.
Nowość. Umowę o dzieło musisz zgłosić w ZUS
Każdy, kto powierzy wykonanie konkretnego dzieła (a nie tylko firma), będzie mieć obowiązek zgłoszenia tego do ZUS, np. emeryt, który uzgodni z sąsiadem skopanie swojej działki na ogrodach działkowych, albo wykonanie tam altanki. W ciągu 7 dni od podpisania umowy musi zarejestrować ją w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Urzędnik oceni czy jest to umowa zlecenie, czy nie. Jeśli uzna, że nie przekwalifikuje umowę na umowę-zlecenie. Taka zmiana rodzaju umowy będzie nieść za sobą skutek w postaci należnej ZUS składki.
W przypadku umowy-zlecenie nie musimy pisać w niej stawki godzinowej, a wartość całego zlecenia. To może być dla zleceniodawcy kosztowna pułapka, bo wystarczy, że zleceniobiorca poda dużą ilość godzin pracy, którą musiał poświęcić na wykonanie zlecenia i będą problemy. Dlaczego? Bo urzędnik kontrolujący podzieli stawkę przez ilość godzin, jeśli wyjdzie mniej niż najniższa krajowa, wówczas zleceniodawca może zapłacić karę od 1 do 30 tys. zł i będzie musiał dopłacić brakującą różnicę oraz pochodne od niej składki.
Kara od 1 do 30 tys zł Jesli sobie załatwisz to będzie 1 tys. jeśli nie masz prywatnego „dojścia” do inspektora pracy -kontrolera i jego szefa to kara 30 tys. To jest korupcjogenne.
nie bede w takim razie pytal co musisz zrobic zeby ta kara byla 1