Branża turystyczna szykuje się do wyjątkowego sezonu. Hotele nad Bałtykiem już mają zarezerwowanych 70-80 proc. pokoi na czas wakacji. Popyt może wkrótce okazać się jeszcze większy.
Ponad 90 proc. Polaków chce spędzić tegoroczny urlop w kraju — wynika z badania Profitroom przeprowadzonego wśród 10 tys. gości hotelowych. Ponad połowa postawi na hotele, które ruszyły od 4 maja, choć w ograniczonej formule — bez basenów, spa i restauracji. Powoli zaczynają się zapełniać – informuje dziennik „Puls Biznesu”.
Czekając na last minute
Według Macieja Szatkowskiego, zarządzającego ośrodkiem Blue Marine w Mielnie, majowe rezerwacje zapewniają na razie 20- 30 proc. obłożenia, natomiast wakacyjne są jeszcze wstrzymywane.
— Ludzie nie wiedzą, jak się rozwinie sytuacja w kraju, co będzie wolno, a co nie. Informacje na ten temat docierają bardzo chaotycznie. Wszyscy chcą jak najszybciej wrócić do normalności, o czym świadczą przeprowadzone przez nas badania na klientach 200 hoteli w Polsce. Wynika z nich, że na wakacje wybiera się prawie tyle osób ile w zeszłym roku. Oczekują pełnej usługi, włącznie z wyżywieniem, korzystaniem z basenów, spa i innych atrakcji. Oczywiście ważne jest poczucie bezpieczeństwa — mówi „Pulsowi Biznesu” Maciej Szatkowski.
Przekładanie rezerwacji na jak najpóźniejszy termin przed urlopem to jego zdaniem trend widoczny od kilku lat, ponieważ goście liczą na pojawienie się w ostatniej chwili atrakcyjnych zniżek. W tym roku jednak obłożenie może być większe z powodu zamkniętych granic i ograniczenia wyjazdów zorganizowanych dla dzieci i młodzieży.
Wsi spokojna
Z badania „Nowe oczekiwania gości hotelowych w czasach COVID-19, kwiecień 2020” zrealizowanego na zlecenie Blue Marine Mielno wynika, że w tym roku bardzo urosło zainteresowanie małymi pensjonatami, agroturystyką i domami na wyłączność. Potwierdza to Aleksandra Klonowska-Szałek, współwłaścicielka portalu Slowhop.com, który ma w ofercie 500 miejsc wakacyjnych gwarantujących brak sąsiedztwa.
— Domy są już na czas wakacji w większości zarezerwowane. Około 40-50 proc. gospodarstw agroturystycznych i ekoturystycznych ma jeszcze wolne miejsca. W tym roku rezerwacje idą bardzo szybko, bo zwykle taki poziom notowaliśmy pod koniec czerwca. Turyści szukają samotności i unikają dużych ośrodków. Widać to w trendach Google’a — w ostatnich dniach jesteśmy wyszukiwani częściej niż masowe portale, jak Nocowanie czy Travelist, a do Airbnb jest nam niedaleko — mówi „Pulsowi Biznesu” Aleksandra Klonowska-Szałek.
79,8 proc. Taki odsetek Polaków planuje wyjazd wypoczynkowy mimo zagrożenia koronawirusem…
75,4 proc. …taki pod koniec kwietnia nie dokonał rezerwacji…
92,9 proc. …a taki zadeklarował, że urlop spędzi w Polsce, choć 30 proc. rozważa również wyjazd za granicę — wynika z badania firmy Profitroom na próbie 10 tys. gości hotelowych 22 kwietnia.
Więcej o wakacyjnych planach Polaków na 2020 rok przeczytacie w artykule „Pulsu Biznesu” dostępnym TUTAJ
Zachęcamy do publikacji powyższego materiału na łamach Państwa medium, z powołaniem się na „Puls Biznesu”, jako źródło informacji.
Jeżeli chcą Państwo otrzymywać więcej informacji prasowych z zakresu gospodarki – zachęcamy do zapisania się na newsletter (widoczny w prawym dolnym rogu).
źródło: https://media.pb.pl/aktualnosci/pr/511591/wakacyjny-chaos-gdzie-polacy-spedza-w-tym-roku-urlop?ref=bulletin
Czy można będzie w tym roku organizować i korzystać z autokarowych wycieczek turystyczno-krajoznawczych na terenie Polski?