Mławski sanepid nałożył kary administracyjne za 130 tysięcy złotych (łącznie) na mieszkańców łamiących przepisy dotyczące walki z pandemią. Rekordzistę ukarano grzywnami na 19 tysięcy 500 złotych, za 3-krotną ucieczkę z kwarantanny.
- R E K L A M A -
To według stanu na 12 maja 2020 r. Mławski sanepid wystawiał grzywny osobom, które nie stosowały się do zaleceń dotyczących pandemii koronawirusa. Najniższa kara finansowa to 5 tys. zł i takie grzywny najczęściej nakładał nasz sanepid, jak dowiedziała się redakcja portalu Nasza Mława. Jednak były i wyższe kary – w widełkach od 5 tysięcy złotych do 30 tysięcy złotych jednorazowo.
- Wydaliśmy w tej sprawie 24 decyzje administracyjne. Suma wszystkich kar na dzień dzisiejszy to 130 tysięcy złotych. Najniższa kara, jaką możemy nałożyć za łamanie zasad wdrożonych w walce z epidemią koronawirusa to 5 tysięcy złotych. To wysoka kwota i taką grzywnę stosujemy najczęściej. Jednak zdarzają się przypadki, kiedy uznajemy za konieczne zastosowanie wyższych kar, jak w przypadku mężczyzny w średnim wieku – ponad 50-letniego – który 3 razy uciekał z kwarantanny i tyle samo razy został ukarany. Pierwszy raz został ukarany grzywną 5 tysięcy złotych, drugi raz 6 tysięcy 500 złotych, po trzeciej ucieczce z miejsca kwarantanny otrzymał decyzję administracyjną o ukaraniu w wysokości 8 tysięcy złotych. W sumie musi zapłacić 19 tysięcy 500 złotych za to, że wykazał się on lekceważącym stosunkiem do wprowadzonych obostrzeń – informuje portal Nasza Mława Ewa Sztuba – dyrektor PSSE w Mławie.
Szefowa sanepidu wspomina o bardzo ciężkiej pracy, jaką przez ostatnie 2 miesięcy wykonali pracownicy stacji epidemiologicznej.
- Pracujemy bardzo ciężko, w zależności od potrzeb. W pierwszym okresie pandemii telefony nie milkły, ludzie informowali o różnych sprawach, dopytywali. Obecnie sytuacja nieco się uspokoiła. Warto wspomnieć, że na naszym terenie mieliśmy tylko jeden przypadek koronawirusa. Zakażony mężczyzna wyzdrowiał. Tak niski wskaźnik zachorowalności w Mławie jest niezwykły w skali województwa. Jedynie Żuromin ma lepszy wskaźnik, gdyż tam nie odnotowano żadnego przypadku koronawirusa – przypomina Ewa Sztuba.
- R E K L A M A -