Piłkarze Mławianki wznowili treningi, ale w sezonie 2019/2020 nie wybiegną już na boisko. W czwartek 7 maja doszło w Warszawie do spotkania władz szesnastu wojewódzkich Związków Piłki Nożnej. Wspólnie uznali, że rozgrywki w czwartej i niższych ligach nie zostaną wznowione.
Sezon uznano za zakończony, choć na wyżej wymienionych szczeblach rozgrywkowych nie rozegrano ani jednego spotkania rundy wiosennej. To nie było potrzebne do ustalenia końcowej klasyfikacji. Wystarczyły wyniki osiągnięte przez poszczególne zespoły w pierwszej rundzie.
To nie jest dobra wiadomość dla Mławianki. Choć nie przegrała ani jednego spotkania, zakończyła rok 2020 dopiero na czwartej pozycji. Pokonała ekipy ze ścisłej czołówki, a pogubiła punkty w rywalizacji m.in. z trzynastą w tabeli Iskrą Krasne.
Awans przypadł Narwi Ostrołęka, natomiast baraż z udziałem KS CK Troszyn stoi pod dużym znakiem zapytania. Odbędzie się dopiero po poprawieniu się sytuacji epidemiologicznej w naszym kraju. Rywalem będzie Escola Warszawa lub Marcovia Marki (obie ekipy mają na koncie tyle samo punktów – o końcowej kolejności zadecyduje Mazowiecki Związek Piłki Nożnej).
Za to nie będzie spadków. To oznacza, w przypadku następnego sezonu (propozycja rozpoczęcia już 12 lipca) do rywalizacji przystąpiłoby siedemnaście zespołów. Natomiast gdy Troszyn przegra ewentualny baraż, nawet osiemnaście.
Ostateczną decyzję Polski Związek Piłki Nożnej ma podjąć w następnym tygodniu.
szkoda sezonu,najważniejsze że zostaje prezes i sponsorzy,pisanie że 9 odchodzi i co z tego,to w więkrzości ci zawodnicy zawalili sezon ,co z tego że 20-30 minut potrafili zagrać na wysokim poziomie ,co z tego że 2-3 mogłoby grać na poziomie 4 ligi,a reszta jest na poziomie grajków -bez ubliżania- Ligi Okręgowej,podobni zawodnicy grają w Szydłowie ,Ciechanowie ,Krasnym,ta sytuacja może być resetem dla klubu ,dużym błędem jest awans na siłę,tak jest potrzebny,tylko że na awansie zależało zarządowi i kibicom zawodnikom nie szczególnie,jest w zespole 5-6 zawodników związanych z klubem i na tej bazie zbudować zespół,bez 4 graczy z zewnącz się nie obejdzie reszta jest do ogrania zawodnikami z Mławy,wie o tym Prezes ,brakuje trochę szczęścia,wyczucia,dajmy spokój że ktoś odchodzi trudno,damy radę bez niego ,jest szansa dla zmienników,każdy prywatnie ma swoje problemy szukajmy pozytywów ,złych i fałszywych niusów nie czytajmy,czekajmy do sierpnia zapewne w lepszych nastrojach spotkamy się na stadionie,wyremontowanym,dobrze by było posłuchać Prezesa po zakończeniu rozmów z zawodnikami ukruciło by to spekulacje ,kibic to taka nie spokojna dusza