Polskę obiegła wieść, że nadciąga do nas radioaktywna chmura z Czarnobyla. Informacja wywołuje zrozumiały w tej sytuacji niepokój. Czy to prawda?
Wczoraj 17 kwietnia około godziny 23.00 Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przekazało do publicznej wiadomości komunikat Polskiej Agencji Atomistyki (z 17 kwietnia) wydany w związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej, nieprawdziwymi informacjami na temat sytuacji radiacyjnej na terenie kraju.
W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej nieprawdziwymi informacjami na temat rzekomego wystąpienia skażenia promieniotwórczego na terenie Polski, Państwowa Agencja Atomistyki stanowczo zaprzecza tego rodzaju informacjom. Sytuacja radiacyjna na terenie Rzeczypospolitej Polski pozostaje w normie. Nie występuje zagrożenie dla zdrowia i życia ludności na terenie kraju.
Państwowa Agencja Atomistyki stale monitoruje sytuację radiacyjną oraz pozostaje w kontakcie ze stroną ukraińską. W strefie wykluczenia i strefie bezwarunkowego wysiedlenia trwa dogaszenie tlącej się ściółki. Gdzieniegdzie występuje zagrożenie pojawieniem się otwartego ognia. Silne powiewy wiatru zwiększyły obszar objęty akcją, ale w dalszym ciągu nie ma zagrożenia dla kluczowych obiektów znajdujących się w strefie, tj. czarnobylskiej elektrowni jądrowej oraz miejsca przechowywania wypalonego paliwa jądrowego.
Jednocześnie, Państwowa Agencja Atomistyki wskazuje na komunikat Narodowego Centrum Badań Jądrowych w związku z rozpowszechnianymi w dniu dzisiejszym, nieprawdziwymi informacjami o rzekomym zagrożeniu radiacyjnym wykrytym lub spowodowanym na terenie Centrum: https://www.ncbj.gov.pl/aktualnosci/komunikat-ncbj-brak-problemow-technicznych-brak-anomalii-promieniowania-tla
wtedy też mówili w Prypeci że nic się nie stało. Pamiętam jak nie kazali bawić się na dworzu przez kilka dni i podawali Ygola. Zagrożenia też nie było widać a jednak jako takie było tak jak dziś. Jakiś ScencieFicion się dzieje autonomiczne samochody , sztuczna inteligencja, wojny biologiczne jak w filmach Kubricka.