Bezwzględne kary dla rozmawiających przez telefon (trzymany w ręku) w trakcie jazdy zapowiada mławska policja. Niektórzy mławianie już zapłacili.
Rozmowa przez telefon, w trakcie kierowania samochodem, to bardzo niebezpieczne zajęcie. Jest to również wykroczenie drogowe, za które grozi mandat w wysokości 200 złotych i 5 punktów karnych. Mimo tego wielu kierowców na terenie Mławy i powiatu jeździ z telefonem przy uchu. Mławscy policjanci ruchu drogowego zapowiadają w związku z tym wzmożone kontrole i bezwzględne kary.
Jak często w ciągu dnia, na terenie Mławy, widzisz innego kierowcę z telefonem przy uchu, który pochłonięty rozmową nie koncentruje się na drodze?
Eksperci Instytutu Transportu Samochodowego podkreślają, że używanie telefonów może być przyczyną nawet co czwartego wypadku. Nawet kilka sekund nieuwagi w ruchu miejskim, może zakończyć się kolizją lub innych, groźniejszym zdarzeniem. Kierowcy, coraz częściej nie tylko rozmawiają w trakcie jazdy przez telefon, ale także odczytują i wysyłają wiadomości sms.
- Używanie telefonu podczas kierowania pojazdem to wykroczenie, za które grozi 200 zł mandatu oraz 5 punktów karnych. Mławscy policjanci ruchu drogowego zapowiadają wzmożone kontrole i bezwzględne kary – informuje asp. szt. Anna Pawłowska z KPP w Mławie.
u mnie telefon w aucie służy tylko do włączenia yetiwaya, uważam, że rozmowa nawet na zestawie zazwyczaj rozprasza(mówię o dłuższych rozmowach ) i lepiej się zatrzymać niż przez głupią pogawędkę stracić życie
W Mławie na 5 kierowców 4 jedzie z telefonem
Ludzie Kochani i to jeszcze widać, że jedzie gada i zero myślenia trzeba za nią/niego myśleć
statystyki trzeba podbić, no cóż taki kraj..
Rozmawianie przez telefon w trakcie jazdy w ogóle powinno być zakazane, nawet przez zestaw głośnomówiący. Jeśli nie dla wszystkich kierowców, to przynajmniej dla kierowców autobusów. Nie wiem jak Wy, ale ja nie czuję się bezpiecznie w autobusie, kiedy słyszę, jak kierowca papla przez telefon. No, nie ma bata, to MUSI rozpraszac, opóźniać czas reakcji. Raz widziałam w MKM, jak kierowca przegapil przystanek, bo rozmawiał przez telefon. Zatrzymał się dopiero kilka metrów dalej, ochrzaniony przez pasazerke, która chciała tam wysiąść. Przecież oni mają przerwy, stoją na pętli – nie mogą wtedy sobie pogadać?
A jak policjanci jadą z telefonem przy uchu ni mają pasów i wgl to co wtedy?
Byłem świadkiem sytuacji kiedy za kobietą jadącą z telefonem przy uchu jechał patrol policji i nie zareagował na zaistniałą sytuację. Takie są reakcje mławskich policjantów na wykroczenia na ulicach. Bardzo chętnie karzą staruszkę która przejdzie przez ulicę bo do pasów ma daleko i jest jej ciężko, a przeją na drugą stronę ulicy aby nie musieli przechodzić obok pijących piwo przed sklepem.
Dopiero teraz? A czym zajmowala sie policja dotychczas?