Wielu mieszkańców Mławy cieszy się, że miasto się rozwija. Inni wyrażają obawy, że powstaje zbyt wiele nowych budynków mieszkalnych. Okazuje się, że położenie Mławy stało się atrakcyjne dla ludzi gotowych dojeżdżać do pracy ponad godzinę.
Dotarliśmy do mapy sporządzonej przez Obserwatorium Polityki Miejskiej. Jej twórcy (po wnikliwej analizie) wyznaczyli obszary wysokiej i niskiej koncentracji nowych pozwoleń na budowę w stosunku do istniejącej zabudowy. Wskazali miejsca dotychczas nieobjęte zabudową np. pola, które są intensywnie lub słabo zabudowywane.
W południowo-wschodniej części Polski – tak jak i na krańcach naszego powiatu – pojawiają się, tereny o bardzo małej ilości nowych pozwoleń na budowę (kolor niebieski). Tam proces wyludnienia albo już się rozpoczął, albo rozpocznie w najbliższej przyszłości.
Obszary oznaczone kolorem czerwonym na mapie mogą w najbliższych latach spodziewać się wzrostu liczby mieszkańców. Tu na uwagę poza największymi polskimi aglomeracjami zasługują miejscowości wzdłuż zachodniej granicy. Tam napływ ludności wiąże się z możliwością pracy na terenie Niemiec z jednoczesnym zamieszkiwaniem na terenie Polski.
Zwiększenia zaludnienia można się spodziewać także w Mławie. Na korzyść Mławy przemawia zmodernizowana linia kolejowa i przebudowywana właśnie Droga Krajowa nr 7. Dzięki nim w stosunkowo krótkim czasie osoby mieszkające w Mławie mogą dotrzeć do pracy do aglomeracji Warszawskiej, Trójmiasta czy Olsztyna. To powoduje, że Mława stała się atrakcyjna dla osób gotowych tu mieszkać i dojeżdżać do pracy ponad godzinę.
Atrakcją.to chyba te drogie śmieci
Z Mławy ludzie również dojeżdżają do pracy w Warszawie.
Tak ale jest ich znacznie mniej niż z Ciechanowa. Dlatego taka uboga oferta kolejowa.
Gdyby więcej pociągów osobowych kursowało do/z Warszawy to i więcej pasażerów by było. Po za tym Ciechanów od dawna ma dobrą a nawet bardzo dobrą ofertę KM do/z Warszawy.
Jak narazie więcej osób dojeżdża codziennie do pracy w Warszawie z Działdowa i co zrozumiałe i z Ciechanowa.