Wygląda na to, że istnieje spór o prawo do korzystania z nazwy NPWM. Po naszym artykule „Zobaczcie SINGIEL zespołu NPWM. Wysoko Mierzę” z 6 grudnia zwrócił się do nas Adam Rudnicki.
Adam Rudnicki twierdzi, że nie doszło do reaktywacji NPWM.
Oto informacja, którą przekazał za naszym pośrednictwem Adam Rudnicki.
„Zobaczcie SINGIEL zespołu NPWM. Wysoko Mierzę (Official Video)” na stronie naszamlawa.pl opublikowanego dnia 2019-12-06
Został błędnie sformułowany tytuł artykułu, ponieważ Najlepszy Przekaz W Mieście (NPWM) od 2016 r. nie prowadzi żadnej działalności artystycznej. Osoby, które oryginalnym skrótem zespołu „NPWM” zostały zatytułowane w artykule tworzą zespół odrębny, inny niż oryginalny zespół Najlepszy Przekaz W Mieście (NPWM).Podpisano: Z Poważaniem Adam Rudnicki
Co na to WORO, DEMBUŚ i KRÓL?
Poprosiliśmy o odniesienie się do informacji (od Adama Rudnickiego) drugą stroną – czyli pozostałych członków zespołu (Kamil Woroniecki – WORO, Damian Demby – DEMBUŚ i Kamil Król – KRÓL).
Prawdą jest, iż zespół NPWM w rozwinięciu Najlepszy Przekaz W Mieście powraca, reaktywuje się w niepełnym składzie, a dokładniej w składzie: Kamil Woroniecki, Kamil Król, Damian Demby. Każdy z naszej czwórki jest współwłaścicielem w równej części Znaku Towarowego, czyli samej nazwy, ma do niej równe prawa i może z niej korzystać. Tym samym żaden z naszej czwórki nie może zakazać używania nazwy pozostałym. Sformułowanie, iż powracamy jest jak najbardziej trafne. Oczywiście dysponujemy dokumentami, które jasno i przejrzyście mówią o tym, że jesteśmy właścicielami Znaku Towarowego NPWM. Pan Adam wraz ze swoim managerem od dłuższego czasu działają na naszą szkodę i niekorzyść właśnie takimi zachowaniami. Oczywiście w tej oraz innych podobnych do tej sprawach zostaną wyciągnięte przeciwko nim konsekwencje prawne – poinformował nas Kamil Woroniecki z NPWM.
Prawnicy sugerują, aby zakładając zespół pamiętać o uregulowaniu praw do nazwy jeszcze przed rozpoczęciem działalności.
- Kluczową kwestią dotyczącą praw do nazwy jest źródło powstania – powiedziała nam adwokat Barbara Pogorzelska. – Czy Nazwa NPWM powstała na podstawie umowy pomiędzy członkami zespołu (wówczas umowa reguluje prawa do nazwy). Nazwa może być regulowana poprzez rejestrację znaku towarowego, wtedy we wpisie z Urzędu Patentowego wynika komu, przysługuje prawo do używania nazwy i czy jest w jakiś sposób ograniczone. Nazwa zespołu to też jedno z dóbr osobistych, które powstaje w konsekwencji wspólnej działalności muzycznej członków. Także wobec braku umowy i jeżeli nie wynika to ze wpisu z Urzędu Patentowego to prawo do nazwy, jest dobrem osobistym wszystkich członków zespołu. W przypadku sporu komu wyłącznie przysługuje to prawo – z uwagi na wiodący wkład w pracę twórczą zespołu – rozstrzyga dopiero Sąd, a nie arbitralne twierdzenia jednego z członków zespołu. Z dotychczasowego orzecznictwa wynika, że prawo osobiste w postaci nazwy zespołu muzycznego co do zasady przysługuje każdemu z jego członków, który miał istotny wpływ na działalność artystyczną zespołu, czyli jego styl, artystyczne brzmienie i sposób interpretacji. Jako pierwszy taką zasadę wskazał Sąd Najwyższy w sprawie Alibabek (I CR 66/77). Kwestię przysługiwania prawa do nazwy zespołu rozstrzygał także Sąd Apelacyjny w Katowicach (I ACa 566/12). Sąd ten również podzielił dotychczasową linię orzeczniczą i stwierdził, że „nazwa zespołu jest rodzajem artystycznego pseudonimu, o którym mowa wprost w art. 23 k.c., tyle że przyjętego nie przez jedną osobę, ale przez wszystkich członków zespołu, zastępczym (w stosunku do nazwisk) środkiem identyfikacji w sferze działalności artystycznej.” Jeżeli nazwa jest zarejestrowana w UP to tam musi być wpisane komu przysługuje prawo do nazwy i związana z wpisem ochrona znaku towarowego. Jeżeli w dokumentach jest tak jak, twierdzą pozostali członkowie zespołu, (iż są współwłaścicielami, a ich prawo do nazwy nie jest ograniczone), to mogą używać nazwy zespołu, a osoba, która im to prawo bezprawnie ogranicza winna zostać wezwana do zaniechania naruszeń.
npwm Co to za skrót? Najlepszy przekaz w mieście? Przekazali w miejskiej gazecie ze jedyny przekaz do ludzi to spór o nazwę z kimś kto śpiewa sztywno jak ten R….. nowa nazwa i po kłopocie a on sam nie da przekazu ludziom w mieście.
Chłopaki super piosenka, ciagle zaskakujecie, coś zupełnie nowego [WYMODEROWANO]xd
[WYMODEROWANO] weź się za robotę a nie [WYMODEROWANO] pokaz na co Ciebie stać..
[WYMODEROWANO]chłopaki chociaż coś robią, próbują, chcą się rozwijać [WYMODEROWANO]
No cóż [WYMODEROWANO] może i zdolny ale z takim podejściem do życia i parciem na szkło daleko nie zajdzie. Jakby te całe NPWN zabłysnęło na dłużej niż tylko chwilka i odniosło szczególny sukces to może i bym się nie dziwił tej awanturze, ale tak nie jest. [WYMODEROWANO] – więc o co wojna ?
Chłopaki a jak nie chcecie wojny, ze swoim starym kompanem, o nazewnictwo grupy to spieszę wam z pomocą: Damiano Demby, Kamilo Woroniecki i Kamilo Król. Nie dziękujcie. Robię to dla mławskiego podziemia.
Jakie miasto taka Paktofonika. Kogo w ogóle interesują te ich kłótnie? Wszyscy pamiętają ten rzekomy przekaz o braterstwie, ideałach, byciu prawilnym itp. A jak się skończyło? [WYMODEROWANO]
Brawo Adam Walcz o swoje nie daj się [WYMODEROWANO]
[WYMODEROWANO]Gdzie tu miejsce dla prawdziwego rapu.
[WYMODEROWANO]pamietaj kto pod kim dolki kopie ten sam w nie wpada. Przez tego chlopaka przemawia [WYMODEROWANO]. Przykre to. Bedziesz tracil fanow, powiem ci dlaczego jesli to czytasz , a mam nadzieje ze tak – [WYMODEROWANO]. Bylam na odcinakch nagrywanych w MBTM, [WYMODEROWANO] Pamietaj w zyciu liczy sie przyjazn, bo pewne rzeczy moga sie skonczyc kiedys a przyjazn zostaje. [WYMODEROWANO]
Ikson ma rację opanuj się chłopie i [WYMODEROWANO] tych swoich doradców od wizerunku.
I to jest wlasnie przekaz, tylko ze teraz to ten prawdziwy przekaz
A kogo to obchodzi…
Artyści się porobli ha ha o nazwy się kłócą, dobre
Żenada… Kiedyś wyciągali dzieci z bramy, a teraz „panują” sobie… Tak się to kończy, gdy do gry wchodzą[WYMODEROWANO]…