Policja ostrzega, nie daj się oszukać! Uważaj z kim nawiązujesz internetowe znajomości. Takich historii jest wiele.
Mieszkanka Wałbrzycha na jednym z portali społecznościowych poznała „generała amerykańskiej armii służącego w różnych rejonach świata”.
Od razu znaleźli wspólny język. Mężczyzna opowiadał o trudnej służbie i chęci powrotu do normalnego życia. Do tego potrzebne były jednak pieniądze. Kobieta uwierzyła „żołnierzowi” i w ten sposób straciła kilka tysięcy złotych.
Policjanci ostrzegają przed oszustami działającymi za pośrednictwem komunikatorów internetowych lub portali społecznościowych. Swoich ofiar szukają przeważnie wśród kobiet.
Sprawcy bardzo często podają się za żołnierzy różnych narodowości, pełniących służbę w odległych rejonach świata. Prowadząc czasem kilkumiesięczną korespondencję, zaprzyjaźniają się z ofiarą. Twierdzą, że jedynym ich marzeniem jest odejście z wojska i spędzenie reszty życia u boku ukochanej kobiety. Niestety, do tego potrzebne są pieniądze, które „pożyczają” od zauroczonych nimi pań.
Za każdym razem mechanizm działania jest podobny: zawarcie znajomości, prowadzenie korespondencji coraz bardziej osobistej, czasami obietnice wspólnej przyszłości. Wszystkie zabiegi kończą się „pożyczeniem” wysokich sum pieniędzy.
Aby ustrzec się przykrych sytuacji, pamiętajmy: oszuści działający w internecie posiadają wiele fałszywych kont. Tworząc internetowy wizerunek załączają fałszywe zdjęcia, opisują swoje życie. Wszystko po to, aby stać się wiarygodnym i uśpić czujność ofiary. Nie ulegajmy chwilowemu zauroczeniu. W każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze wykażmy się bardzo dużą ostrożnością i nie przekazujmy ich, tak naprawdę, zupełnie obcym osobom.
Źródło: (KWP we Wrocławiu / kp)