Dwanaście zespołów zagrało w czwartej edycji świątecznego turnieju halowej piłki nożnej. Rywalizacja sportowa to jedno, jednak wszystkich uczestników połączyła pomoc dla Marcina Breńskiego. Wielki miłośnik piłki nożnej i kibic Mławianki wraca do zdrowia po ciężkim udarze.
Marcina nie zabrakło na zawodach. Od pierwszego spotkania komentował żywiołowo przebieg rywalizacji. Już na inaugurację nie zabrakło emocji. Korona Szydłowo obejmowała dwukrotnie prowadzenie w batalii z Mławianką I. Jednak tuż przed końcem regulaminowego czasu straciła komplet punktów. Kamil Głowacki nie dał rady zatrzymać samobójczego uderzenia jednego z kolegów.
Do rewanżu doszło w finale. Szydłowianie za sprawą Artura Gawędy i Macieja Hinburga uciekli na odległość dwóch trafień. Mławianie mieli w swoich szeregach Dominika Lemanka. Ten król strzelców czwartej ligi doprowadził do wyrównania. Natomiast w końcówce szalę na stronę Mławianki przechylił Krzysztof Dąbkowski.
Wcześniej obaj finaliści nie uniknęli kłopotów. Ćwierćfinał Korona Szydłowo przeszła tylko za sprawą lepiej egzekwowanych rzutów karnych od konkurentów z ekipy Czarki Przasnysz. Natomiast wyszła z grupy dopiero na trzecim miejscu.
Na trzecim miejscu finiszowała Mławianka II. Złożona głównie z młodych zawodników pokonała w pojedynku o trzecie miejsce Fantazję. Przesądził o tym skuteczny strzał z dystansu Tomasza Jaroszewskiego.
Królem strzelców został Lemanek z sześcioma bramkami na koncie. Najlepszym bramkarzem imprezy uznano Kamila Głowackiego (Korona). Natomiast statuetkę dla najlepszego piłkarza odebrał Hubert Jaworski (Mławianka II).
Organizatorem imprezy była Mławianka Mława oraz Mławska Hala Sportowa.
Klasyfikacja generalna: 1. Mławianka I Mława, 2. Korona Szydłowo, 3. Mławianka II Mława, 4 Fantazja Mława, 5-8. Joker Mława, Tamka Dzierzgowo, Straż Pożarna, Czarki Przasnysz, 9-12. Team Król, Body Club, Konopianka Konopki, SITS Brodnica