Otrzymaliśmy od Czytelnika informację o potraceniu kobiety na ul. Żwirki w Mławie. Do zdarzenia miało dojść około godziny 8 rano w dniu dzisiejszym.
- R E K L A M A -
Czytelnik nadesłał też zdjęcie z miejsca wypadku. Jak tylko dowiemy się czegoś więcej będziemy informować.
- R E K L A M A -
Zamontować światła i będzie wszystko ok.
Jak polowa ma za tak zwane jajka prawko to tak jest ja miałem 18 lat miałem pierw stara astre i się uczyłem A nie nowe BMW mamusi
Człowieku o czym Ty piszesz. Na Żwirki przy hali, to ty możesz poszaleć, szczególnie w piątki, w dodatku w okresie przedświątecznym.
Tam nawet jadąc wozem zaprzęgniętym w jednego konia potrącisz pieszego, bo piesi tam często przechodzą mając głowę w kroku i słuchawki na uszach, a jeszcze przy takiej pogodzie jak wczoraj była (chlapa) to już w ogół głowy pieszemu na ogół nie widać. Dobrze jeszcze, że oni pasy w tym wszystkim widzą, tylko szkoda, że traktują je jak przedłużenie chodnika i zapominają o tym, że samochód ma blachy, a oni nie mają i w zderzeniu z autem są zawsze na przegranej pozycji, mimo że za wypadek odpowie kierowca (winny, niewinny, ale zawsze na pasach winny).
PIESZA bez prawa jazdy.
SUPER ZGADZAM SIĘ DROGA CZYTELniczko Mam nadzieję ze wprowadza kolejną mądra ustawę zasadę jak zwał ….Tak zwał ZE AUTO ZBLIŻAJĄC SIĘ DO PASÓW I W TERENIE ZABUDOWANYM MOSI ZEOLNICC..!MOSI! ŚCIGAĆ SIĘ NA 7 TAM POŚPIECH .
Na Żwirki powinny być jeden duże-szerokie pasy ze światłami i nie byłoby problemu z potrąceniami( z resztą kiedyś były takie światła na przeciwko hali) i nie byłoby problemu i płaczu ale mamy takie władze jakie mamy cóż…….
Sposób w jaki piesi w Mławie przechodza przez pasy to jets dramat. Tylko tutaj świete krowy chodza jak chca, bez patrzenia.
Mówisz o sobie? Bo też jesteś pieszym.
Problemu by nie było gdyby pieszy nie miał pierwszeństwa A kierowca… . Oczywiście dzieci zostają bez zmian.
Przecież pieszy nie ma pierwszeństwa dopóki nie wejdzie na pasy. Może jeszcze ma ustępować pierwszeństwa będąc na pasach? Slalomem? Litości.
Jak człowiek przechodzi, to trzeba się zatrzymać. Wydawałoby się oczywiste i że uczą tego na kursach jazdy. Mnie uczyli.
Powinni takim od razu prawojazdy zabierać .Poto są pasy że pieszy ma pierwszeństwo.
Samochód to nie jest człowiek, że się w miejscu zatrzyma! Nie masz pierwszeństwa wchodząc prosto pod jadący samochód, poza tym nie masz z nim żadnych szans! A potem rozpacz, bo jak oni jeżdżą, na pasach potrącili! Rozumowanie takich osób jak Ty jest naprawdę zadziwiające.
Nie po to jest w mieście ograniczenie prędkości, żeby jeździć jak na autostradzie. Są pasy, to trzeba być gotowym, że ktoś może wejść.
A co pieszy powinien zrobić przed wejściem na przejście?
A co kierowca powinien zrobić przed przekroczeniem przejścia dla pieszych?
Często piesi lezą jak te ćmy nawet nie pasami tylko na skos. Nie patrzy toto na nic tylko złazi z chodnika i po skosie dąży do pasów i zdziwienie wielkie
Zatrzymać się przed przejściem ,rozejrzeć się i dopiero po upewnieniu się że jest bezpiecznie (samochód ma zderzak , blachę) wejść na przejście.To podobno tak ma wyglądać :):):)
Tam powinny być światła, tak jak było kiedyś
W tym mieście ludzie nigdy nie nauczą sie przechodzic przez pasy. Wychodzi prosto pod samochód i uważa, że ma pierwszeństwo. A przejścia dwuetapowe to już w ogóle czarna magia, idzie jak ciele i nie raczy się nawet zatrzymać na wysepce, rozejrzeć czy może bezpiecznie! przejść przez jezdnię.
Powinno być w tym miejscu przejście podziemne.
I bardzo dobrze. Wchodzą na te pasy jak swiete krowy w Indii. Zginie jeden z drugim to sie naucza!
I bardzo dobrze. Rozjeżdżają ludzi jak święte krowy w Indiach. Trafi taki za kraty jeden z drugim, to się nauczą!