Do parku w sobotnie popołudnie przybyło kilkadziesiąt osób i zaprezentowało swoje psy w kategoriach szczeniak i pies dorosły.
Ponieważ panował upał organizatorzy zadbali by było dużo misek z wodą dla czworonogów. Wszystkie psiaki dostały też w nagrodę kość. Poza tym można było na miejscu oznakować psa specjalnym chipem. O zaletach tego sposobu znakowania mówił w krótkim wykładzie lekarz weterynarii Tomasz Murawski. Psy którym w Mławie wszczepiono pod skórę chip mogą być zidentyfikowane w całej europie ponieważ mławska baza danych jest zintegrowana z tą europejską. Dzięki temu w łatwy sposób wałęsający się pies po pochwyceniu i odczytaniu specjalnym skanerem zakodowanego numeru a następnie sprawdzeniu w bazie natychmiast jest identyfikowany i może być zwrócony właścicielowi.
Takie imprezy to w niedziele na przyszłość, niektórzy pracują w soboty