Jeden gol to za mało na Borutę

Piłkarze Mławianki nie zdołali awansować do trzeciej rundy Okręgowego Pucharu Polski. Na boisku w 23 lepszy od popieczonych Tomasza Aziewicza okazał się tamtejszy Boruta.

Z pewnością duży wpływ na przebieg rywalizacji miał fakt, że na murawę w barwach naszego zespołu nie wybiegli Grzegorz Jabłonowski, Arkadiusz Koprucki, Łukasz Wodzyński, Maciej Rogalski, Marcin Tomczak i Dominik Lemanek. Z kolei od sześćdziesiątej minuty do rywalizacji przystąpili Szymon Masiak, Damian Matusiak i Krzysztof Dąbkowski. Z wyjściowego składu, który wybiegł na niedzielny mecz ligowy z GKS-em Pokrzywnica, od początku spotkanie z Borutą rozpoczęli Tomasz Jaroszewski i Hubert Jaworski.

Szansę od trenera otrzymali juniorzy, czyli Mateusz Kwiatkowski, Daniel Czerwiński, Jakub Tomczyk i Kacper Wydra. Dla całej czwórki był to debiut w seniorskim futbolu.

Niestety więcej do powiedzenia mieli gospodarze. Wyszli na prowadzenie po strzale z rzutu karnego. Natomiast drugi gol to efekt skutecznej szarży napastnika. Pierwszy strzał Marcina Reksa Mateusz Berestowski jeszcze obronił, ale wobec dobitki okazał się już bezradny.

Mławiankę stać było jedynie na honorowe trafienie. W doliczonym czasie drugiej odsłony do siatki pocelował Szymon Masiak.

Do trzeciej rundy oprócz Boruty awansowały jeszcze KS Wąsewo, Ostrovia Ostrów Mazowiecka, Narew Ostrołęka, Gladiator Słoszewo, KS Pniewo, Kryształ Glinojeck, Orlęta Baboszewo, Rzekunianka Rzekuń, Świt Baranowo, Korona Szydłowo, Wkra Radzanów, KS CK Troszyn i Żbik Nasielsk.

Boruta Kuczbork – MKS Mławianka Mława 2:1 (1:0)
Mławianka: Berestowski – Radziszewski, Białoskurski, Kwiatkowski, Jaworski, Jaroszewski, Janakakos, Cieślak, Mazurkiewicz, Gosik, Czerwiński. Po przerwie zagrali Tomczyk, Wydra, Dąbkowski, Masiak, Matusiak