Dostęp do swoich pieniędzy możesz stracić już za około 3 tygodnie. Już 14 września wszystkie banki zmienią sposób logowania do konta. To swoista bankowa rewolucja która obejmie też sposób płacenia kartą.
Wszystko przez unijną dyrektywę, która nakazuje bankom lepiej chronić pieniądze w nich zgromadzone, a dokładniej podczas „przeprowadzania za pomocą kanału zdalnego czynności, która może wiązać się z ryzykiem oszustwa” czyli logowania i elektronicznego składania dyspozycji przelewów. Unijnym przepisem zarządzono by banki w takich sytuacjach wymagały tzw. silnego uwierzytelnienia.
Jedną ze zmian jaka dotknie wszystkich jest sposób logowania do bankowości internetowej.
Po zmianach nie wystarczy nr konta i hasło będzie konieczna dodatkowa weryfikacja. Banki różnie podchodzą do tych zmian. Część przy okazji zmieni wygląd swoich stron logowania.
Jednorazowy kod do logowania przysłany wiadomością SMS wprowadzą m.in. mBank, Millennium, Pekao, Euro Bank, PKO BP, Bank Pocztowy i Santander Bank Polska. Ten ostatni da też możliwość użytkowania tokenu. Bank ING hasło SMS przyśle, ale nie do każdego logowania.
Pekao, PKO BP, mBank, Alior Bank umożliwią autoryzację za pomocą aplikacji zainstalowanej w telefonie komórkowym.
Banki Getin Noble Bank oraz Pekao wycofują tokeny. Ten drugi bank wycofa też listy papierowe kodów oraz zażąda dodatkowej autoryzacji gdy będziemy chcieli przeglądać historię konta. Podobnie zrobi PKO BP. Największy polski bank czasami wyświetli klientom kod CAPTCHA. Czyli zestaw zdjęć z prośbą o zaznaczenie tych, na których widać konkretną rzecz (np. samochody)
Nie zapomnijmy, że od tego samego dnia będzie trzeba podawać PIN przy części płatności kartą zbliżeniową poniżej kwoty 50 zł. Zostaniemy o to poproszeni nie rzadziej niż gdy suma tych drobnych transakcji osiągnie kwotę 150 euro, czyli w przeliczeniu 650 zł. Ale dokładnie jak często o tym zdecyduje bank.
Źródło: https://www.money.pl/banki/