Podczas ostatniej sesji rady powiatu doszło do kolejnej odsłony sporu pomiędzy starostwem a wieloma rodzicami i nauczycielami dzieci ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Włączył się też Związek Nauczycielstwa Polskiego w Mławie.
Interpelacje w tej sprawie przygotował radny Jan Salwa po nim głos zabrali przedstawiciele, rodziców, nauczycieli i ZNP.
Wystąpienia poza częścią merytoryczną zawierały duże fragmenty nacechowane emocjonalnie i „wycieczki” personalnie, zarówno wobec nowo wybranej dyrektor, jak i członków komisji oraz dyrektor wydziału edukacji. Spotkało się to ze stanowczą reakcją starosty Jerzego Rakowskiego, który bronił zarówno członków komisji, jak i pracowników starostwa. Radna Krystyna Zając, również emocjonalnie broniła swojej osoby. Natomiast Bożena Tomkiel dyrektor wydziału edukacji – twierdząc, że czuje się pomówiona – zasugerowała, że będzie dochodzić swoich praw w sądzie.
W efekcie jedynym konkretem – po długiej i gorącej dyskusji – jest fakt, że Związek Nauczycielstwa Polskiego Mławie zaskarżył uchwałę zarządu powiatu o powołaniu dyrektora do wojewody i obecnie czeka na rozstrzygnięcie nadzorcze.
Natomiast odpowiedź na interpelację zostanie radnemu Salwie udzielona przez przewodniczącego rady powiatu Jana Łukasika na piśmie – w ciągu 14 dni.
Ale to nie prywatną fabryka .Tylko szkoła państwowa ,gdzie nauczyciel jest dla ucznia,a nie odwrotnie.
Jakiś absurd. Podwładni chcą decydować kto bedzie ich dyrektorem. Tylko w oswiacie i sxkolnictwie cos takiego. Co by było gdyby w prywatnej fabryce decydowali pracownicy kto ma być ich dyrektorem.