Ten problem wraca corocznie w okresie zbierania owoców runa leśnego. Chodzi o pasożyta którego jaja możemy zjeść razem z niemytymi owocami.
Chorobę bąblowicę powoduje Tasiemiec bąblowcowy, którego larwa zagnieżdża się w ludzkim organizmie. Ludzkie ciało tworzy torbiele w oku, kościach, wątrobie, nerkach. Usunąć je można tylko chirurgicznie.
Trudno wykryć chorobę a z roku na rok jest coraz więcej jej przypadków. Osiem lat temu było ich 20, a w 2017 roku już około 80. Człowiek zakaża się chorobą latem jedząc niemyte owoce głównie leśne. Dzieje się tak, bo jaja tasiemca przenoszą przede wszystkim lisy, które wydalają je razem z moczem. W naturze co trzeci lis jest nosicielem tego pasożyta.
Główny Inspektorat Sanitarny zaleca by myć wszystkie owoce, a nie tylko leśne jagody czy jeżyny. Także te pochodzące z naszych ogródków, bo poza lisami nosicielami pasożytami mogą być także domowe zwierzęta np. psy czy koty. W zapobieganiu tej choroby u ludzi najważniejsze jest zachowanie zasad higieny podczas pracy i odpoczynku na terenach otwartych gdzie żyją lisy. Ale nie tylko równie ważne jest ogradzanie domostw by uniemożliwić im wejście na teren ludzkich zabudowań i poszukiwanie resztek jedzenia w niezabezpieczonych śmietnikach. W przypadku hodowania zwierząt domowych ważne jet regularne przeprowadzanie zabiegów ich odrobaczania preparatami działającymi na tasiemce.