Strajk, który ma polegać na omijaniu w dniu dzisiejszym stacji paliw, rozszedł się przez komunikatory i maile. Ma tysiące udostępnień.
„Udostępnij! Duża Akcja Protestacyjna przeciwko podwyżkom cen paliw. Poniedziałek 26.11. nie tankujemy na żadnej stacji benzynowej, kto musi tankować niech to zrobi w niedziele 25.11. Wyślij dalej tę Akcję Protestacyjną do wszystkich swoich kontaktów zaprotestujmy przeciwko dalszym podwyżkom (pisownia oryginalna)” – taki post otrzymało wielu internautów i zadeklarowało przyłączenie się do inicjatywy.
Jednak – jak pyta serwis money.pl – przeciwko komu akcja jest wymierzona i kogo ma zmusić do obniżek?
– Nie rozumiem, kto ma być adresatem protestu. Nie widzę tu jednego winnego. Poziom cen nie jest zależny bezpośrednio od właścicieli stacji, koncernów czy rządu. Na ostateczny rachunek przy dystrybutorze wpływa wiele czynników rynkowych, a obecnie rekordowe ceny ON wynikają z europejskiego trendu – powiedział money.pl Grzegorz Maziak, ekspert rynku paliw e-Petrol.
I podkreślił, że ceny właśnie zaczęły spadać.
– Benzyna tanieje o 3,2 grosze tygodniowo. Za chwilę już zobaczymy ceny poniżej 5 zł za litr PB 95. Spadają ceny zarówno gotowych paliw w hurcie, jak i ropy. Według naszych analiz już w przyszłym tygodniu średnia cena krajowa PB 95 spadnie do 4,99, a już dziś są stacje marketowe, gdzie to paliwo kosztuje 4,69 zł – informował w piątek Maziak.
W Mławie moglibyście nie tankować i tydzień. Przecież w koło parku i kościoła można pochodzić sobie z buta…
haha jaki protest, zatankowałem w sobotę akurat ale jakbym do dzisiaj wyjeździł to zapewne bym zatankował
To ma być protest? Zamiast w niedzielę i poniedziałek zalać po 50 to mam w niedzielę zalać za 100 żeby w poniedziałek nie lać wcale? Ktoś chyba się z głupim na rozum zamienił! A może trzeba się zorganizować i wyjść na ulicę?
Za Tuska paliwa były droższe. Czy wam.cos w baniach nie odwaliło? Było wychodzić na ulicę jak Donald rządził.
Chłopie i według ciebie to jest argument? To jak jeden zlodziej ukradnie ci 1000 a po nim przyjdzie drugi i ukradnie ci 500 to ścigać będziesz tylko tego pierwszego? Zastanów się co piszesz bo kompromitujesz się.
Argument jak najbardziej konkretny i odpowiedni. Za Tuska paliwo było droższe!
A czy ktoś twierdzi że było inaczej? Albo głupi jesteś i nie rozumiesz albo głupka udajesz, próżna dyskusja z tobą. Bez odbioru.
Człowiecze, czy zdajesz sobie sprawę, że w 2011 r. (za Tuska) baryłka ropy naftowej kosztowała ponad 100$? Obecnie surowiec jest po 52-53 $, a mimo to nie płacimy za palio o połowę mniej niż wówczas. Co więcej, w kwietniu 2011 r. średnia cena ON w Polsce wyniosła 5,05 zł, kiedy ceny ropy sięgnęły aż 124 $ za baryłkę! Dziś właściciele diesli pomarzyliby o 5,05 zł za litr.