Pod naszym artykułem o podwyżce najniższych wynagrodzeń w 2019 r. padło stwierdzenie, że tym sposobem rząd odbierze niektórym rodzinom świadczenie 500+.
Internauta napisał w komentarzu: „Tylko się nie cieszcie bo Pan M. specjalnie podniósł najniższą krajową, aby dochody większości osób przekroczyły odpowiedni próg i zabierze 500+”.
Jak informuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podwyżka płac nie będzie miała wpływu na prawo do tego świadczenia.
– Trwa przyjmowanie wniosków i wydawanie decyzji o Rodzina 500+ na nowy okres świadczeniowy, który będzie trwał od 1 października br. do 30 września 2019 r. Decyzje wydawane są na cały okres. Prawo do świadczenia 500+ na pierwsze dziecko, na nowy okres świadczeniowy, jest wyliczane na podstawie dochodu z 2017 r. Świadczenie od drugiego dziecka ma charakter powszechny i jest niezależne od dochodu – podkreśla resort.
Ale dlaczego maja nie zabrać? Chcesz do końca życia być na garnuszku państwa? Chcesz żeby ktoś inny na ciebie robił a ty będziesz tyłka rączkę wystawiał na darmowa kasę? Rozumiem, ze chcesz dla kogoś pracować za darmo żeby dostać 500+? Jesteś niewolnikiem tego pracodawcy i państwa. Powodzenia w życiu!
Ale jak zmieniasz pracę to biorą pod uwagę dochód za pierwszy pełen przepracowany miesiąc. Chore.
Na pierwsze dziecko tak – dochód z 2017, ale na drugie i kolejne wydaje mi się, że rodzice mogą już nie dostać 500+, bo jest obowiązek natychmiastowego zgłaszania zmian w dochodzie. Przecież są przypadki, że rodziny musiały zwracać niesłusznie pobrane 500+. takie przypadki są w całej Polsce – powód zawsze ten sam – zapomnieli powiadomić urząd o zmianach w dochodzie.
Nie masz absolutnie racji.
„Wysokość świadczenia ustalona została na kwotę 500 zł na dziecko (miesięcznie), przy czym wypłaty przysługują na:
– każde drugie i kolejne dziecko bez względu na dochody rodziny
– pierwsze dziecko, jeśli dochód na osobę nie przekracza 800 zł pierwsze dziecko,
– jeśli dochód na osobę nie przekracza 1200 zł, a którekolwiek z dzieci w rodzinie jest niepełnosprawne”
Jeśli netto w 2019 roku wyniesie 1634zł, oboje rodzice są na najniższej kwocie zatrudnieni, przy 4 osobowej rodzinie utracą 500+ na 1 dziecko, prosta matematyka. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej źle poinformowało, każda zmiana sytuacji życiowej: utrata, uzysk, zmiana uposażenia ma być zgłoszona w MOPS/GOPS inaczej faktycznie będzie żadanie zwrotu niesłusznie pobranego świadczenia. Zatem p. Morawiecki zarobi podwójnie na podwyżce najniższej….
Zarobki z 2019 roku będą brane pod uwagę przy naliczaniu 500+ w 2020 roku na następny okres, a więc jeszcze dwa lata, co się martwić na zapas, w tym czasie dochód do naliczania również może się zmieni.
Ludzie nie popadajcie w paranoję.
Nie rozumiem po co wdawać się w dyskusję i komentować skoro nie zna się zasad wypłacania świadczeń. Droga ” czytelniczko ” sugeruje, iż przed dodaniem komentarza proszę zapoznać się z wytycznymi odnośnie wypłaty 500+. Przypadki o których mówisz były kiedyś gdy zaczęto wprowadzać świadczenie i nie było to powodem wysokich zarobków. Chciałbym zaznaczyć, że nie ważne jaki masz dochód i tak dostaniesz 500+. Nie miej jednak tak jak napisała to osoba powyżej, w przypadku 1 dziecka dochód rodziny nie może być większy na osobę niż kwota 800 zł.
Pozdrawiam.