Ponad sześć lat kibice piłki nożnej w Mławie musieli czekać na kolejny występ wychowanka Mławianki na boiskach ekstraklasy. Śladami wytyczonymi przez Wiktora Pełkowskiego, Dominika Lemanka i Macieja Rogalskiego poszedł dwudziestoletni Sebastian Milewski.
W czerwcu wraz z kolegami z Zagłębia Sosnowiec świętował awans na najwyższy poziom rozgrywkowy w kraju. Na radość nie było jednak zbyt dużo czasu, bo po krótkim urlopie przyszedł czas na przygotowania.
Beniaminka zasiliło kilku zawodników, na czele z eksreprezentantem kraju Piotrem Polczakiem. Na szczęście nie wpłynęło to na pozycję mławianina w zespole prowadzonym przez Dariusza Dudka. Inauguracyjne spotkania z Piastem Gliwice rozpoczął w wyjściowym składzie.
Ustawiony na pozycji defensywnego pomocnika toczył w poniedziałek 23 lipca zacięte boje m.in. z Tomaszem Jodłowcem (na koncie 41 występów w reprezentacji Polski). Często asekurował obrońców, przez co w ofensywie był rzadko widoczny. Spróbował szczęścia tylko w 68. minucie – po uderzeniu zza linii pola karnego piłka przeleciała kilkanaście centymetrów nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Jakuba Szkatułę.
Sosnowiczanie prowadzili od 37. minuty – do siatki z bliska pocelował Francuz Vamara Sanogo. Konkurenci doprowadzili do wyrównania po rzucie karnym. Natomiast w końcówce zadali decydujący cios. Pięknym strzałem z dystansu popisał się wspomniany już Jodłowiec.
Milewski wyjechał z Mławy po skończeniu nauki w szkole podstawowej – w Mławiance trenował w grupach młodzieżowych prowadzonych przez Michała Goliana i Szymona Chmielewskiego. Trafił do Legionovii, gdzie przeszedł drogę od juniora do pełnowartościowego zawodnika pierwszego zespołu występującego na poziomie drugiej ligi. Zimą 2017 trafił do Zagłębie Sosnowiec, gdzie kilkanaście miesięcy później odniósł największy sukces w przygodzie z futbolem.
Sebastian to etatowy reprezentant Polski w grupach młodzieżowych. W maju pojawił się w Bydgoszczy na zgrupowaniu kadry do lat 21 prowadzonej przez Czesława Michniewicza.
Fot: www.zagłębie.eu/Wojciech Rejdych
Brawo gratuluję