W pierwszej rundzie Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim piłkarze Mławianki rywalizowali na swoim boisku z Naprzodem Skórzec. Emocji nie zabrakło, a rywalizacja zakończyła się dopiero w dodatkowej serii rzutów karnych. W regulaminowym czasie padł remis 2:2.
Trener Zbigniew Kaczmarek posłał do gry od pierwszej minuty zawodników, którzy w ostatnim okresie grali mniej. W wyjściowej jedenastce pojawili się m.in. dwaj młodzieżowcy Michał Pocieżnicki i Krystian Gosik. Premierowy występ na wiosnę zaliczyli ponadto Paweł Drzewiecki i Grzegorz Jabłonowski.
W 28. minucie gospodarze objęli prowadzenie – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Krzysztofa Dąbkowskiego celną „główką” popisał się Łukasz Wodzyński. Potem jednak inicjatywę przejęli goście, po godzinie gry wynik zupełnie uległ zmianie. Grzegorz Jabłonowski skapitulował dwukrotnie po uderzeniach Jarosława Kisiela.
Na szczęście postawieni pod ścianą gracze z Mławy zareagowali odpowiednio. Osiem minut przed końcem wyrównali straty. Po zagraniu od Macieja Rogalskiego sytuację sam na sam z bramkarzem Naprzodu wykorzystał Piotr Karłowicz.
Seria jedenastek zaczęła się od pudła Piotra Melchinkiewicza. Potem nie trafił jeszcze Krzysztof Dąbkowski, ale na szczęście nerwów na wodzy nie utrzymali także konkurenci. Jabłonowski obronił jeden strzał, ponadto piłka po razie poszybowała nad poprzeczką oraz przeszła obok słupka. To przesądziło o sukcesie mławian, w szeregach których celnymi strzałami z jedenastu metrów popisali się Rogalski, Daniel Samluk, Szymon Masiak i Marcin Tomczak.
W ćwierćfinale Mławianka zmierzy się ze zwycięzcą dwumeczu Broń Radom – Mazur Gostynin. Spotkanie w tej parze zostało zaplanowane na środę 25 kwietnia.
MKS Mławianka Mława – Naprzód Skórzec 2:2 (1:1, 2:2) karne 4:3
Mławianka: Jabłonowski – Radziszewski, Naczas, Wodzyński (62. Koprucki), Dąbkowski, Litun (62. Tomczak), Drzewiecki (62. Samluk), Pocieżnicki (62. Masiak), Wróblewski (62. Rogalski), Gosik (62. Karłowicz), Melchinkiewicz
Np. Gosik za Karlowicza a dlaczego
Statystyki
Karlowicz 360 minut bramek zero, wiek 30 pare lat
Gosik 0 minut zero bramek , wiek 18 lat zawodnik miejscowy .
Proszę postawic na mlodych chlopakow z Mlawy. Panom z Olsztyna juz dziękujemy. Wynik napewno nie bedzie gorszy.
Tylko jakich młodych. Konkrety prosze
Ach jak ten napastnik pieknie gra. Tyle bramek strzela ze jedna piekniejsza od drugej. Brawo Mlawianka
A mecz w Siedlcach?
Myślałem, że w Siedlcach mecz był na sztucznym, tak jak gra u siebie Wisła II Płock. Jeśli grali na naturalnej to zwracam honor. 🙂
nie pierwszy tylko drugi?
Oj, chyba to był ich pierwszy mecz na naturalnej…. 🙂
Dokładnie. I trawa jest bardziej jaskrawo zielona niż na sztucznej, więc raziła w oczy zawodników co odbijało się na grze. Do tego w polu karnym przeciwnika żuk gnojarz zrobił swoje lęgowisko co hamowało impet uderzonej piłki na bramkę drużyny przeciwnej. A i jeszcze warto wspomnieć, że tylko 20 biletów sprzedanych, więc komu by się chciało grać dla takiej garstki ludzi. A tak całkiem poważnie to każdy wam to powie, że w normalnej piłce rezerwowi powinni prezentować zbliżony poziom do poziomu pierwszej drużyny. Przecież oni powinni „pukać” do pierwszego składu. To nie jest żadne wytłumaczenie, że grały rezerwy. Pamiętacie jak na mistrzostwach w ostatnim meczu Chorwacja (pewna awansu) wystawiła na Polskę drugi zespół? i jak się skończyło? Polska przegrała. Rezerwowi powinni się bardziej starać jak pierwsza 11, powinni chcieć udowodnić trenerowi, że się myli, bo ich nie wystawia w wyjściowej jedenastce. Powinni gryźć trawę, żeby pokazać, że są wartościowi i w każdym momencie mogą zastąpić gracza z podstawowej 11stki.
Tak, tak, Mir K.O………..widzę, że znasz się też jednak na piłce. Jestem ciekaw jak to jest , że Twój każdy komentarz na tym portalu jest negatywny, prześmiewczy, krytyczny, sarkastyczny i do tego bez większego merytorycznego wydźwięku. Ot,,,, takie per….nie dla samego faktu per…nia, być może, żeby zwrócić na siebie uwagę czy przelać gdzieś swoje prywatne/życiowe frustracje. Do oceny wystarczy to, że porównujesz reprezentację kraju do drużyny rezerw….powtarzam rezerw 4 ligi w Polsce. Wydawało się, że powinieneś wiedzeć, że na MŚ w piłce nożnej jadą reprezentanci kraju a skład musi być wyrównany. To są wybrańcy selekcjonera grający w dobrych klubach w Europie (przykład Chorwacji, który podałeś). Nie wymagaj silnych rezerw w drużynie 4 -to ligowej, takich nie ma żaden zespól. Gdyby skłąd rezerw Pogoni zagrał w takim składzie jak z Mławianką w meczu np. pierwszoligowym to dostałby baty od każdego przeciwnika. Dlaczego ??? Bo tu nie chodzi o gryzienie trawy przez rezerwowych a o zwykłe umiejętności piłkarskie. Nie wiem czy jest zespół 3-cio lub 4 – to ligowy, który ma silne rezerwy na tyle by nie straciło widowisko i wynik. A jeśli chodzi o murawę to skoro nie wiesz to chociaż uwierz mi na słowo, że jest ogromna różnica pomiędzy sztuczną a naturalną. Tym bardziej, że całą zimę trenowali i grali na sztucznej.
A jednak mi się wydaje, że zwykłym gryzieniem trawy można wiele ugrać. Można znaleźć też przykłady na krajowym podwórku np. Błękitni Stargard sprzed 2-3 lat w Pucharze Polski. Przykładów jest więcej, ale nie chce mi się szukać. Często daje przykłady czy argumenty w rozmaitych tematach, staram się merytorycznie dyskutować. Nie moja wina, że oponenci nie potrafią czy też nie mają żadnej wiedzy. Potrafią tylko napisać, że jestem cynikiem. Dla mnie to oni są zwykłymi oportunistami. Często podaje przykłady nawet poparte twardymi liczbami i czytam wtedy tak ty byś lepiej rządził itp. No ale w sumie się im nie dziwie bo np. burmistrz zatrudnia tylu ludzi (ostatnio nawet stworzył jakiś nowy wydział czyt. zwiększył zatrudnienie), że rodziny tych ludzi i ci ludzie muszą wychwalać go pod niebiosa. Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Ja od Mławianki nie wymagam nie wiadomo czego. Napisałem tylko, że często brakuje zaangażowania. No i że ceny biletów są za wysokie jak na tę klasą rozgrywkową. Tymi cenami zarząd nie przyciągnie ludzi na trybuny, żeby oglądać 5ty poziom rozgrywkowy.
Mławianka to już musi wygrać do końca wszystkie mecze…a i to już nie gwarantuje awansu.Więc można sobie gadać o celach.A gra w dwóch ostatnich meczach pokazała że nawet chyba sami piłkarze w to juź nie wierzą??????Lepiej niech zaczną pokazywać ten mławski charakter o którym cały czas mówią i że za klub oddadzą 100%……..
Panowie, może poczekajcie z tą krytyką. To był mecz pucharowy, który nic nie daje poza tym, że gra się kolejny mecz.pucharu pewnie i tak nie zdobędziemy….chyba, że ??? W sobotę, jak już ktoś napisał jest ważniejszy mecz. Dajmy wszyscy szansę piłkarzom na pokazanie się. Ja wierzę, zagrają tak jak z Drukarzem i Koroną. Wszyscy wiedzą o co grają. Wiele klubów odkłada sobie na bok mecze pucharowe, szczególnie te, które mają jakiś konkretny ce w lidze. A póki Mławianka ma cel. Zobaczcie, że na mecz wyszedł prawie cały drugi skład. Ludzie….. opanujcie się.
Zgadzam się z Opinią . Wszyscy teraz obrzucają za słabszy występ ale Wygrany . Przecież to był ich pierwszy mecz na Trawie .
Rzeczywiście wczorajszy mecz to obraz nędzy i rozpaczy.Ludzie z zarządu ogarnijcie się.Rozgonić to towarzystwo.Oni nic nie grają a uważają się za piłkarzy.Śmieją się z Was ….a Wy im płacicie jeszcze pieniądze.Zamrożcie im pensje do momentu awansu i będzie spokój.Jak się nie zgodzą to rozwiązać kontrakt i tyle w temacie.Zostawić kto chce grać i tyle a pieniądze przeznaczyć na inne cele min.akademia,akademia ,akademia?????????????????????
A ja chciałbym, żeby pod koniec czerwca ukazał się artykuł o takim samym tytule jak ten, po barażowym meczu rewanżowym o awans do 3 ligi……. 🙂
Ty obserwator a kupiłeś wczoraj bilet bo z tego co się orientuję to sprzedano 20 biletów………żenada na takie miaso
Nikogo nie zmusisz do kibicowania na siłę. Żenada to jest nieraz postawa kopaczy w ważnych meczach, jak np. wczorajszym. Żenada to też cena biletów (10 zł) jak na klasę rozgrywkową. Z tego co wiem to w większości drużyn występujących na tym szczeblu rozgrywek nie ma biletów, a jak już są to są na sto procent niższe niż u nas. Przecież bilet na II ligę kosztuje 10 zł w wielu klubach. Ja rozumiem, że są jakieś tam koszty organizacji meczów, ale jakoś w innych miastach to funkcjonuje i wygląda. Tylko u nas przepłaca się za typowych najemników. Przychodzą jacyś brazylijczycy itp., którzy grają pół sezonu i odchodzą. Albo ci kopacze z Wikielca (najsłabszy zespół III ligi).
Mir K.0. proszę Cie już nic nie pisz pewnie masz 16 lat i boisz się ludzi dlatego piszesz komentarze hejter bez honoru z Ciebie
Oj Mirko, jednak znasz się na wszystkim…….. widzę. Widzę też, że lubisz krytykować wszystko co jest związane z naszym miastem, klubem…..nic, kompletnie nic Ci się nie podoba. Czytam Twoje krytyczne komentarze nie tylko tu ale też w innych tematach na tym portalu i…. wszędzie jesteś… . Jak Ty to robisz lokalny hejterze. W poprzednim sezonie MKS Ciechanów przepłacał zdecydowanie więcej za (jak to piszesz) najemników i nie pamiętam, żebyś to zauważył. To samo było w Pogoni Grodzisk – oba zespoły nie awansowały do 3 ligi. Piszę o tym bo napisałeś, że tylko u nas się przepłaca. Otóż, nie tylko u nas. Jeśli chodzi o piłkarzy to akurat dwóch, którzy przyszli z GKS Wikielec chętnie bym zostawił (Koprucki, Naczas) Filipek rzeczywiście odstaje….. Ceny biletów – masz rację w 100 % , bo jeśli już mają kosztować 10 PLN to niech chociaż będą na ładnym kolorowym, sztywnym papierze a nie zwykły papier z drukarki do tego wydruk czarno-biały – kicha. A bilety są prawie na wszystkich stadionach w naszej grupie (głównie po 5 PLN) – tak więc – pudło. Wpadnij na mecz w sobotę o 16 z Mińskiem , kup bilet, pomóż drużynie. Jestem pewien, że chłopaki zagrają lepiej niż w meczu pucharowym. Liga jednak jest ważniejsza. Pozdrawiam.
Pan Wiesław będzie prawdopodobnie nowym prezesem klubu o ile obecny prezes Krzysztof O. będzie chciał mu oddać władzę.I bardzo dobrze że będzie twarda ręka,on się do tego nadaje?
Pan Wiesław sprzedaje bilety i udaje ważniaka ha ha ha
Pytam gdzie jest
Prezes tego klubu i co robi pan Wiesław w tym klubie ?
Puchar pucharami, ale poziom trzeba jakis reprezentować. Żenada
Zmiennicy tragedja, Misiek , Nazar, Dabek najsłabsze ogniwa. Po zmianach nie wygladalo to lepiej. W sobotę porażka.
dac szanse Jabłonowskiemu w sobote nie jest słabszy od Serowca…
Ja powiem tak. Wiele nie oczekiwałem. Fajnie że awansowaliśmy ale gra była słaba . Myślę że to dlatego bo graliśmy na normalnej trawie i jest ciężej niż na Sztucznej. Z meczu na mecz będzie lepiej ale w Sobotę musimy zagrać bez błędu żeby liczyć się w czubie o Awans jeszcze. Wracając do Pucharu. Po co nam on ? Skoro walczymy dalej o Awans do 3 ligi bo jest szansa . Puchar to wydatki , zmęczenie , mecze w środku tygodnia i trzeba wybrać albo walczyć o Awans albo o Puchar.
Mar – masz rację ale najważniejsze, żeby była dobra gra w najbliższą sobotę. Wydaje się, że na ligę się nastawiają póki jest wciąż szansa na wygranie grupy. Zauważ, że w składzie w pierwszym było dużo zmienników – Litun, Drzewiecki, Pocieżnicki, Gosik, Wróblewski a także Dąbkowski, który stracił miejsce na rzecz Wodzyńskiego. Po drugie grali po raz pierwszy na wiosnę na głównej murawie.
Gra tragiczna nie ma co komentować brak słów dobrze że
Grzesiek wybronil karnego brawo