Po miesięcznej przerwie do rywalizacji w Nidzickiej Lidze Koszykówki wrócili reprezentanci Wuja Squad. Jak przystało na mistrzów poprzedniej edycji, zrobili to w imponującym stylu. Z łatwością odnieśli dwa wysokie zwycięstwa.
Najpierw próbowali z obrońcami tytułu powalczyć konkurenci z Ostródy. Jednak Triple-Trouble to najsłabsza ekipa w stawce – już po pierwsze kwarcie wszystko wskazywało na to, że dojdzie do pogromu. Ostatecznie nasi gracze zatrzymali się dopiero po zdobyciu aż stu dziewięciu punktów. Takiej zdobyczy jeszcze w tej sezonie nie mieli.
Nie oszczędzili także nidzickiego Kramu. Łukasz Zakrzewski, Bartosz Tyszka, Marek Miałki, Jakub Tomkielski, Rafał Struzik i Krzysztof Ćwik przedostawali się z łatwością przez szeregi defensywne. Dzięki temu ostatecznie triumfowali różnicą aż czterdziestu trzech oczek. Po wygranej powrócili na fotel lidera, tym bardziej, że nieoczekiwanej porażki doznali niedawni przodownicy. Mejdej Boyz Nidzica okazali się gorsi od olsztyńskiego Auto Land Pistons.
W ósmej kolejce pauzowali Dragons Mława. Mieli rywalizować z Kramem Nidzica, ale poprosili organizatorów o przełożenie konfrontacji.
Wuja Squad – Triple Trouble Ostróda 109:34
Wuja Squad – Kram Nidzica 90:47
1. Wuja Squad 8 16 8 0 701:406
2. Mejdej Boyz Nidzica 9 16 7 2 730:510
3. Auto Land Pistons Olsztyn 8 14 6 2 608:430
4. ZWO Basketball Nidzica 9 12 3 6 459:591
5. Kram Nidzica 7 10 3 4 469:413
6. Dragons Mława 7 9 2 5 360:445
7. Dream Team Działdowo 7 9 2 5 411:522
8. Triple Trouble Ostróda 7 7 0 7 186:606