Nawet kilka razy dziennie mławscy strażnicy patrolują miejsca, w których mogą przebywać bezdomni. Kilkunastostopniowe mrozy to dla nich śmiertelne zagrożenie.
– Szczególną uwagę poświęcają domkom w ogródkach działkowych oraz pustostanom. Na wypadek, gdyby znaleźli potrzebującą pomocy osobę, wożą ze sobą apteczką pierwszej pomocy i gorącą herbatę – informuje mławski ratusz.
Ostatnio do domu „MAR-KOT-u” w Miączynie Dużym odwieziono mężczyznę 26 lutego. Urząd miasta apeluje do mieszkańców, którzy zauważą w sowim otoczeniu koczujących bezdomnych lub osoby potrzebujące pomocy o kontakt z odpowiednimi służbami. Niezbędne numery telefonów znajdują się U.
Jak podaje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, w naszym kraju średnio w sezonie zimowym z powodu wychłodzenia organizmu umiera ok. 90 osób (dane z ostatnich czterech lat). Od 1 listopada zmarły już 63.