Z doświadczenia Zakładu Wodociągów, Kanalizacji i Oczyszczalni Ścieków „Wod-Kan” w Mławie, który między innymi wykonuje takie przyłącza wynika, że średnio kosztuje to od 1500 do 2000 zł.
W naszym mieście budowana jest kanalizacja sanitarna, łącznie powstanie ok. 20 km sieci. Wszyscy, którzy mieszkają przy skanalizowanych ulicach, mają obowiązek „wpięcia się” do sieci (art. 5, ust. 1, pkt. 2 oraz ust. 6 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach). Jak informuje Magdalena Grzywacz, rzeczniczka prasowa urzędu miasta, wydział środowiska intensyfikuje działania, które mają na celu wypełnienie przez właścicieli nieruchomości obowiązku przyłączenia nieskanalizowanych nieruchomości do istniejącej sieci.
– Wielokrotnie prowadziliśmy konsultacje z mieszkańcami już na etapie projektowania sieci, przykładając wagę do tego, aby jak najkorzystniej usytuować przyłącze kanalizacyjne do posesji w nowo budowanych odcinkach kanalizacji. Na prośbę burmistrza Sławomira Kowalewskiego roznoszone były pisemne informacje i mapki sytuacyjne z zaznaczonym przebiegiem projektowanego przyłącza – podkreśla rzeczniczka.
Dodaje, że po wybudowaniu sieci na spotkaniach z mieszkańcami osiedli przekazywane były informacje o lokalizacji urządzeń sanitarnych w konkretnych ulicach oraz o obowiązku przyłączenia każdej zabudowanej i użytkowanej nieruchomości do sieci. Jesienią 2017 r. po raz kolejny urzędnicy poinformowali o tym 174 właścicieli niepodłączonych wówczas gospodarstw domowych. Pracownicy ratusza sprawdzili pobór wody z sieci wodociągowej oraz sposób gromadzenia i wywozu nieczystości płynnych z ich posesji. W wyniku tych czynności do 13 stycznia 2018 r. 46 nieruchomości zostało podłączonych, a właściciele 10 kolejnych rozpoczęli procedurę w sprawie przyłączenia. Po realizacji pierwszego etapu prac w ramach projektu budowy sieci kanalizacji sanitarnej w aglomeracji Mławy podłączonych zostało do sieci 17 nieruchomości.
– Ze względu na niesprzyjające pracom budowlanym warunki atmosferyczne zachęcamy innych mieszkańców, aby obecnie – przed realizacją przyłączy – dopełniali wszystkich formalności proceduralnych. Opracowaliśmy ulotki, materiały promocyjne, które kolportujemy wśród mieszkańców. Komisja, która sprawdza wypełnianie przez nich obowiązków narzuconych ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminie, odwiedza właścicieli nieruchomości i informuje ich o obowiązkach oraz możliwościach ich spełnienia – zdradza Magdalena Grzywacz.
Zdarza się, że pomimo działań ze strony magistratu, mieszkańcy uchylają się od spełnienia ustawowego obowiązku i nie podłączają swoich nieruchomości do kanalizacji. W takiej sytuacji wszczynane są postępowania administracyjne ze skutkiem wydania decyzji nakazującej podłączenie.
Istnieje także możliwość prawna ukarania takiego właściciela działki, choć to narzędzie nie było jeszcze stosowane przez samorząd Mławy. Przewidziane kary mogą sięgać 10 tys. zł. Jeśli nieruchomość nadal nie zostanie podłączona, miasto może uruchomić procedurę „wykonawstwa zastępczego za zobowiązanego” – wyłonić wykonawcę w drodze zamówienia publicznego, któremu zleci wykonanie przyłącza u właściciela nieruchomości i w całości obciążyć go kosztami budowy.
Rzeczniczka dodaje, że opracowana została ankieta dotycząca zbiorników bezodpływowych oraz przydomowych oczyszczalni ścieków, które występują na terenie miasta. Dane zawarte w ankietach posłużą uaktualnieniu ewidencji zbiorników oraz opracowaniu planu rozwoju sieci kanalizacyjnej.
co to za oszustwo właśnie będę się podłączać do kanalizacji miejskiej i kosztowało mnie to z materiałami prawie 20tys zł to kpina
Ludzie którzy celowo robili sobie szamba bez dna itp nie tyle co trują środowisko, ale zgotowali sobie problem wiecznie pełnego szamba podczas gdy jest wysoki poziom wód gruntowy napływają przez nieszczelności i zdziwieni że kilka dni po wybraniu ścieków znowu pełne.
Ten co ma szczelne szambo to nie będzie miał problemu z podłączeniem. Pianę robią Ci co mają szamba bez dna lub plastikowe z otworami wkoło.
Uważam, że podłączenie się do sieci kanalizacyjnej to dobre rozwiązanie. Nie wiem dokładnie ale koszt wywozu jednej beczki to ponad 100 złotych tak więc nie jest tanio a sądzę, że niektórzy zapewne wywozu dokonuja dwa razy w miesiącu. Zgodzę się, że koszty takiego podłączenia są wysokie ale może jest możliwość rozłożenia na raty i współfinansowania przez UM.
jak obowiazkowo to rozumiem ze miasto zaplaci, bo zmuszac mieszkancow do finansowania fanaberii pana slawka to raczej prawa nie ma. Jak ktos zarabia minimalna krajowa to z czego on ma sobie sfinansowac takie przylacze. proponuje isc po rozum do glowy
Brawo następny cel zrealizowany 1 to podzielenie zakładu wod-kan i oddanie oczyszczalni w ręce prywatne A 2 to przecież trzeba kasę nabijać prywatnemu przedsiębiorcy 3 no i potem spalarnia i mam pytanie jak to jest gdzie firma wod-kan ma płynność finansową A ja się dzięki i sprzedaje cześć W ręce prywatne .
No oczyszczania prywatną to teraz na szybko trzeba ludzi podłączyć do kanalizacji bo prywaciarz nie będzie zarabiał Zła zmiana że burmistrz oddała w ręce prywatne Oczyszcalnie
Kanalizacje sanitarne są budowane m,.in. w północnej części miasta, gdzie występują piaszczyste grunty podłoża i niski poziom wód gruntowych. Nielegalną praktyką było zostawianie otworu w dnie szamba, aby w ten najtańszy sposób pozbyć się ścieków. Wystarczy przeanalizować rachunki za wodę i zestawić je z rachunkami za wywóz zawartości szamb. Ilość pobranej wody nie zbilansuje się z ilością wywiezionych ścieków, nawet po uwzględnieniu podlewania ogrodu.
A ktoś pomyślał o starszych osobach którzy mają niskie renty. Dla nich 2000 to bardzo wysoka kwota.
A ktoś pomyślał o starszych osobach którzy mają niskie renty. Dla nich 2000 to bardzo wysoka kwota.
2 tysiące to w sumie prawie minimalny koszt, jeśli przyłącze będzie przy samej ulicy, niech nie wciskają do artykułu głupot, bo to są wysokie koszty – 4tys.zł, a nawet i więcej i to dużo więcej jeśli przyłącze będzie oddalone sporo od ulicy.
Kurcze, nie rozumiem tylko tego dlaczego mają być również przymusowo budynki, których nikt nie zamieszkuje. jeśli nikt w takim budynku nie mieszka, to przecież wiadomo, że nie ma tam i ścieków. Jesli się tam ktoś wprowadzi, to przecież wtedy może zrobić zrobić przyłącze..
Piszę o budynku, który ma kilku spadkobierców, nikt tam nie mieszka, nikt nie jest zameldowany, a straszą spadkobierców.
Kto mi to wyjaśni?
Pani rzecznik, może Pani?
Straszą mieszkańców.
Burmistrz jak taki m mądry jest, to niech obowiązkowo podłączy swoją posiadłość w Trzcińcu do kanalizacji.
PPP w Mławie powinno zostać całkowicie zaniechane.
Fakty bym prosil, na podstawie kakich paragrafow mozna ularac czlowieka posiadajacego szczelne szambo?