Zespoły rywalizujące w tegorocznej edycji Nidzickiej Ligi Koszykówki rozegrały czwartą serię spotkań. Miano niepokonanych zachowują obrońcy tytułu. Tym razem gracze Wuja Squad okazali się lepsi od konkurentów z Auto Land Pistons.
To była najtrudniejsza przeprawa dla ubiegłorocznych mistrzów. Defensywa konkurentów robiła co mogła, żeby zatrzymać ataki w wykonaniu m.in. Bartosza Tyszki, Przemysława Tyszki, Łukasza Zakrzewskiego i Marka Miałkiego. Ostatecznie zdobycz naszego zespołu nie była tak okazała, jak w przypadku wcześniejszych dwóch spotkań (dwukrotnie byli blisko granicy stu rzuconych punktów). Ostatecznie zwyciężyli, ale różnicą zaledwie trzynastu oczek.
Debiutanci, czyli zawodnicy Dragons Mława, po ograniu Dream Team Działdowo mieli ochotę na drugie zwycięstwo z rzędu. Rywalizację z miejscowym ZWO Basketball rozpoczęli obiecująco. W pewnym momencie objęli prowadzenie 20:12. Ostatecznie pierwszą kwartę zakończyli z pięciopunktowym zapasem (24:19).
Jednak w kolejnych odsłonach dominowali już gospodarze. Z łatwością wyrównali straty, a za sprawą celnych „trójek” zaczęli budować przewagę. Ostatecznie triumfowali 79:59, notując drugą wygraną w sezonie. Wcześniej okazali się lepsi od outsiderów z Ostródy.
Piąta seria spotkań zostanie rozegrana w niedzielę, 28 stycznia.
Wuja Squad – Auto Land Pistons 76:63
ZWO – Dragons Mława 76:59
1. Wuja Squad 4 8 330:195
2. Mejdej Boyz 4 8 297:180
3. Kram Nidzica 4 7 321:195
4. Auto Land Pistons 4 6 262:219
5. Dragons Mława 5 6 246:364
6. Dream Team Działdowo 4 5 225:256
7. ZWO Basketball 4 5 211:313
8. Triple Trouble Ostróda 3 3 98:267