Monitoring w Mławie zaczął funkcjonować w 2011 roku. Na początku zainstalowano dziewięć kamer, później przybyły jeszcze trzy. Mieszkańcy wciąż jednak oczekują kolejnych.
Temat ten mławianie poruszają na spotkaniach z burmistrzem. Szczególnie zainteresowana ustawieniem kamer jest Wólka. Ponieważ takiej inwestycji nie zaplanowano w tegorocznym budżecie, zapytaliśmy, czy w ogóle brana jest pod uwagę dalsza rozbudowa. Jak usłyszeliśmy w magistracie, póki co w planie finansowym miasta nie ma takiego zapisu, ale na każdej sesji jest on zmieniany, będzie nadwyżka budżetowa, więc sprawa pozostaje otwarta.
– Widzimy, że oko kamery działa bardzo prewencyjnie. Ludzie mając świadomość, że są przez nie obserwowani zachowują się bardziej zdyscyplinowanie. Monitoring spełnia swoje zadanie – mówi Magdalena Grzywacz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Mława.
Podkreśla, że władze miasta też widzą potrzebę rozwoju sieci, ale wszystko będzie zależało od środków, którymi ratusz będzie dysponował oraz od decyzji radnych.
Przypomnijmy, kamery znajdują się na: skrzyżowaniu ulic Żwirki i Padlewskiego, ul. Żeromskiego (park), ul. Reymonta, skrzyżowaniu ulic Spichrzowa i Stary Rynek, skrzyżowaniu ulic Stary Rynek i Padlewskiego, skrzyżowaniu ulic Wyspiańskiego i Długa, skrzyżowaniu ulic Żwirki i Żeromskiego, ul. Wigury (Plac 3 Maja), skrzyżowaniu ulic Ordona i Sienkiewicza, skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Reymonta, skrzyżowaniu ulic Wigury i Żwirki oraz przy ul. Chrobrego.
Przyznam wam zupełnie szczerze, że bardziej obawiam się poruszać nocą w centrum miasta, gdzie zawsze mogę zostać napadnięty przez [wymoderowano], niż na Wólce. Mieszkam na Wólce ale nie jestem rdzennym mieszkańcem tego rejonu. Wiele razy się już wracało wieczorem samemu i człowiek bezpiecznie do domu trafił. Wszelkie pobicia, napady czy morderstwa zdarzają się w mieście i to jest niepodważalny bezdyskusyjny fakt! Na Wólce najwyżej paru chłopaków stoi pod sklepem lub grzeje ławki pod kopcem Kościuszki, ale nie ma [wymoderowano] cwaniaczków w swoich samochodach, którzy stanowią prawdziwy problem.
Czy któraś kamera przyczyniła się do złapania sprawcy na gorącym uczynku?
Na Wólce to już powinni dawno, dawno temu pozakładać taki monitoring. Strach tam chodzić. Jeden z najniebezpieczniejszych miejsc w mieście gdzie można stracić zdrowie a nawet życie, nie wspominając o tym co przy sobie posiadamy. Czemu miasta nie stać na dosztukowanie brakującego oświetlenia, odcinka u. Napoleońskiej przy torach do wiaduktu ? Czemu tak słabo dbacie tam o mieszkańców ?
chyba nie byles jeszcze na Slowackiego i Warszawskiej. Polecam