36-letni mieszkaniec Strzegowa prawdopodobnie zmarł z wychłodzenia organizmu.
– Mężczyzna przyszedł do jednego z domów, właściwie oficyny w Mławie około godziny 24, został tam na noc. Prawdopodobnie był w stanie nietrzeźwym. Rano mieszkańcy tego domu obudzili się i zobaczyli, że nie daje znaku życia – ujawnia Krzysztof Molenda, prokurator rejonowy w Mławie.
- R E K L A M A -
Jak dodaje, wszystko wskazuje na to, że 36-latek zmarł z wychłodzenia, ale zostanie jeszcze wykonana sekcja zwłok. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nadużywał alkoholu.
Do zdarzenia doszło wczoraj (11 stycznia).
- R E K L A M A -