Chorzy nie będą chcieli przyjeżdżać na rehabilitację do miejsca, niedaleko którego znajduje się ogromna ferma drobiu. Wybiorą inne, bez uciążliwego sąsiedztwa. Wtedy nasz ośrodek straci rację bytu – uważa Dariusz Węcławski, dyrektor Krajowego Ośrodka Mieszkalno-Rehabilitacyjnego dla Osób Chorych na Stwardnienie Rozsiane w Dąbku.
Od 2012 r. chorzy i pracownicy z KOMR-u, mieszkańcy i władze gminy Stupsk próbują powstrzymać budowę ośmiu kurników, które spółka drobiarska planuje postawić kilometr od Dąbka. Wójt Stupska kilkakrotnie odmówił wydania decyzji środowiskowych. Po odwołaniu inwestora wydało ją w marcu 2016 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Ciechanowie. A gdy trzy miesiące później spółka otrzymała ze Starostwa Powiatowego w Mławie zgodę na budowę, wydawało się, że klamka zapadła i ferma niedługo powstanie.
Protestujący się jednak nie poddawali. Stowarzyszenie Czysta Gmina Wspólnym Dobrem z Dąbka zaskarżyło postanowienie SKO do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a zgodę na budowę (razem ze Stowarzyszeniem Czyste Źródła z Pepłowa) do wojewody mazowieckiego. Ten uchylił ją, dopatrując się błędów proceduralnych i nakazał starostwu ponowne przeprowadzenie postępowania. Miało się ono zakończyć do 30 stycznia, czyli do wczoraj. Jednak 11 stycznia na wokandę WSA trafiła skarga dąbkowskiego stowarzyszenia. Zapadł wyrok, zgodnie z którym również decyzja środowiskowa wydana przez SKO, została uchylona.
– Na tej postawie wydaliśmy decyzję o zawieszeniu postępowania – powiadomił nas Janusz Wiśniewski, dyrektor wydziału infrastruktury w mławskim starostwie.
Jak dodał, nie jest jeszcze znane uzasadnienie wyroku WSA, dlatego na razie trudno powiedzieć, kiedy i jak postępowanie będzie ostatecznie zakończone. Co więcej, postanowienie sądu nie jest jeszcze prawomocne, Samorządowe Kolegium Odwoławcze może je zaskarżyć do Naczelnego Sądu Administracyjnego. O to, czy SKO wykorzysta tę możliwość zapytaliśmy prezes Ewę Kwiatkowską-Szymak.
– Nie wiem co legło u podstaw takiego wyroku. Nie mam jego uzasadnienia, w związku z czym nie udzielę informacji, czy będziemy go skarżyć kasacyjnie czy nie – usłyszeliśmy.
Barbara Jakubowska, prezes Stowarzyszenia Czysta Gmina Wspólnym Dobrem jest dobrej myśli.
– Wydawało się, że nie ma nadziei, a okazuje się, że nasza walka przyniosła rezultaty. Nie spoczywamy na laurach, wierzymy, że wygramy. Inwestorzy powinni się trochę opanować. Nikt im nie zabrania się rozwijać, ale niech szukają miejsc oddalonych od ludzi, w których nikomu nie będą przeszkadzać – dodaje prezes.
Dyrektor KOMR, Dariusz Węcławski podkreśla, że jest o co walczyć.
– Pracuje u nas ok. 120 osób. Przecież w ośrodek, w utrzymanie obiektów, w nowoczesne wyposażenie, w szkolenie pracowników i państwo i województwo zainwestowało olbrzymie pieniądze. Rozpoczynamy również pracę naukową i badawczą nad SM. Chodzi jednak przede wszystkim o ludzi poszkodowanych przez los, którzy przyjeżdżają tu, bo otrzymują konkretną, skuteczną i wymierną pomoc.
O Dąbku i ewentualnej budowie fermy jest coraz głośniej nie tylko w lokalnych, ale również w ogólnopolskich mediach. Wczoraj program na żywo z KOMR-u wyemitowała telewizja TVP Info. Wcześniej sprawą zajęła się Telewizja TRWAM.
Zdaniem dyrektora Węcławskiego to medialne zainteresowanie jest bardzo ważne, może dzięki temu przy ponownym rozpatrywaniu sprawy racje chorych zostaną w większym stopniu wzięte pod uwagę.
Brawa dla mieszkańców Dąbku, tak się powinno walczyć – konsekwentnie, twardo, do samego końca, korzystając z każdej prawnej możliwości zablokowania kurnikarzy. Już ósmy rok Pan L. próbuje postawić fermę pod Dąbkiem, życzę kolejnych ośmiu, albo… pójścia po rozum do głowy i zmiany lokalizacji
Widzę że jakieś dobre zmiany w portalu NaszaMława. Powracają trudne tematy. GRATULACJE.
Do "odd": ,wiem, że to nie na temat ale może kup sobie słownik ortograficzny, jeśli nie dobra zmiana to może chociaż on ci pomoże? Bo w tej chwili mocno się kompromitujesz…
A kto ma zareagować jeśli my wszyscy milczymy .To nie tylko problem Dąbka .To problem całego regionu . Artykuł ukazał się tylko w naszmlawa. A gdzie pozostałe .Jesteśmy samolubami i o chorych wolimy nie wiedzieć -nie widzieć problemu. Niech tym zajmie się ktoś inny Wygodnictwo zwycięża A my ponarzekamy gdy kurniki będą już stac- BO BĘDZIE ŚMIERDZIEC, -A ŻE BĘDZIE TO PEWNE.
najpierw trzeba się przyrzec tym pseudo inwestorom spekulantom,nie wiedzą jak naród oszukiwać dla własnych korzyści,niech jadą do Wałęsy szukać pomocy już kiedyś i u nioego szukali poparcia.
dobra zmiana pisu nic tu nie pomorze .
szkoda, że nikt nas nie słucha, nikt nie chce widzieć ile Dąbek nam -chorym daje
To się po prostu nie mieści w głowie – marnuje się publiczne pieniądze włożone w ten ośrodek. Dlaczego nikt na to nie reaguje?