Śmiertelny wypadek przy S7 pod Płońskiem. Do tragedii doszło wczoraj, 23 grudnia, na drodze serwisowej biegnącej wzdłuż trasy S7, na odcinku między Płońskiem a Ćwiklinem.
Śmiertelny wypadek na drodze serwisowej wzdłuż S7 pod Płońskiem
Informację o zdarzeniu – śmiertelnym potrąceniu pieszego dyżurny płońskiej komendy otrzymał około godz. 17:35. Młody 18-letni kierowca przekazał policjantom, że był przekonany, iż potrącił dzikie zwierzę.
– Na miejscu wypadku okazało się, że potrąconym był 81-letni mieszkaniec Płońska. Wstępne ustalenia wskazują na to, że mężczyzna poruszał się poza terenem zabudowanym w miejscu nieoświetlonym, nieprawidłową stroną jezdni i bez elementów odblaskowych. Kierowca pojazdu biorącego udział w zdarzeniu odjechał z miejsca. Policjanci w odległości około kilometra od miejsca wypadku odnaleźli uszkodzoną osobową Dacię. W pobliżu auta znajdowała się również laweta. Funkcjonariusze ustalili, że dacią w chwili wypadku kierował 18-letni mieszkaniec powiatu płońskiego. Młody mężczyzna był trzeźwy, pobrana została od niego krew do badań. Wyjaśniał, że nie miał świadomości, iż uderzył w człowieka. Był przekonany o potrąceniu dzikiego zwierzęcia, dlatego się nie zatrzymał — informuje płońska policja.
Na miejscu wypadku czynności wykonywali płońscy policjanci pod nadzorem prokuratora oraz biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Biegły ustali dokładny przebieg zdarzenia, kto przyczynił się do tego zajścia – pieszy czy kierujący oraz, czy wersja przedstawiona przez 18-latka jest prawdopodobna. Po otrzymaniu opinii biegłego będziemy mogli wypowiedzieć w sprawie ewentualnych zarzutów.
To kolejny wypadek śmiertelny
To kolejny wypadek śmiertelny w powiecie płońskim.