Piękny i zadbany ogród to prawdziwa wizytówka wielu domów. Do ozdoby, oprócz różnych gatunków roślin, wykorzystywane są specjalne kamienie dekoracyjne oraz kostka brukowa, z której układane są chodniki i ogrodowe ścieżki. Choć zarówno kostka, jak i ozdobne kamienie znacznie podnoszą estetykę i dopełniają całość, to jednak wymagają odpowiedniej pielęgnacji. Jak zapobiegać powstawaniu zabrudzeń na kostce brukowej oraz kamieniach w ogrodzie?
Kostka brukowa – co może być nie tak?
Kostka brukowa to jeden z najczęściej i najchętniej wybieranych materiałów do przydomowych terenów, w tym właśnie ogrodów. Ten materiał występuje w wielu wariantach pod względem kolorystyki, kształtu i rozmiaru, dlatego jest w stanie fantastycznie dopasować się do designu i charakteru panującego na konkretnej działce.
Warto jednak mieć świadomość, że choć na początku wygląda idealnie, to wpływają na nią różne czynniki zewnętrzne. Może zostać zanieczyszczona poprzez: plamy z oleju lub benzyny, farby, zaprawy, mech, chwasty, porosty, piasek, a nawet rdzę.
Wszystkie z wymienionych wyżej zanieczyszczeń mają ogromny negatywny wpływ na estetykę i choć ich usuwanie często jest problematyczne i czasochłonne, to warto się tego podjąć, by przywrócić przydomowej przestrzeni piękny wygląd.
Rdzawe przebarwienia w ogrodzie – prawdziwe utrapienie
Jednym z najbardziej dokuczliwych problemów, który dotyka zwłaszcza osoby korzystające z własnych ujęć wody są rdzawe przebarwienia na kamieniach i chodnikach.
Przyczyn powstawania rdzawych plam na kostce brukowej jest co najmniej kilka. Czasem pojawiają się po rozsypaniu w ogrodzie nawozów do trawy wzbogaconych o żelazo, mogą występować po zimie. Wiele osób także pisze, że rdzawe plamy pojawiają się po podlewaniu ogrodu. To oznacza, że problemem jest z całą pewnością woda bogata w wysokie stężenie żelaza.
Ekspert alarmuje: „Zażelaziona woda w systemie nawadniania oznacza problemy zarówno natury estetycznej, jak i i technologicznej”. Źródło: https://www.filtry-do-wody.info/blog/zazelaziona-woda-w-systemie-nawadniania/
Gdy problemem jest zażelaziona woda
Zażelaziona woda używana na podlewanie ogrodu to chyba jeden z najgorszych scenariuszy, bo oznacza, że problem rdzawych plam na kostce brukowej wcale nie zniknie, a będzie się pogłębiał. Przebarwienia tworzą się nawet już przy niewielkich ilościach żelaza i manganu w wodzie.
Żelazo to jedno z najczęściej występujących przekroczeń w wodzie ze studni. Czasem pozostaje niewidoczne na pierwszy rzut oka. Jeśli korzystamy z zażelazionej wody, musimy wiedzieć, że ma wpływ nie tylko na wygląd ogrodu czy kostki brukowej, ale i domowe instalacje. Żelazo w wodzie potrafi spowodować wiele szkód technicznych i znacznie utrudnić domowe obowiązki.
Wpływ żelaza na rośliny
Żelazo samo w sobie nie ma negatywnego wpływu na rośliny – wręcz przeciwnie. Bierze istotny udział w procesie metabolizmu rośliny oraz jest bardzo ważną częścią syntezy chlorofilu.
Ta substancja jest bezpośrednio oraz pośrednio zaangażowana w proces zachodzenia fotosyntezy oraz pozyskiwania energii we wszystkich roślinach zielonych – przez oddychanie, aż po reakcje związane z przemianą azotu.
Choć żelazo ma bardzo korzystny wpływ na rośliny i jest im potrzebne do odpowiedniego rozwoju, to powinno być dostarczane w postaci nawozów, a nie zażelazionej wody. Przede wszystkim ze względu na kwestie estetyczne.
Ciekawostka: „Niedobór żelaza u roślin prowadzi do chlorozy – żółknięcia liści w wyniku zaburzeń wytwarzania chlorofilu”. Źródło: https://zpe.gov.pl/pdf/P18DXk9lx
Woda, którą podlewamy rośliny może wydawać się pozornie czysta, jednak wielu użytkowników zauważa po wyschnięciu rdzawy osad na liściach, kwiatach i trawie. Wynika on właśnie z utleniania się żelaza do form nierozpuszczalnych. Przy podlewaniu zdarza się, że część wody spada również na chodnik i kamienie, które po wyschnięciu, podobnie jak kwiaty, robią się brązowawe, mają widoczny nalot.
Żaden ogrodnik, który włożył tyle pracy, serca i czasu w swoje dzieło nie chce, aby cokolwiek zaburzało ostateczny wygląd jego działań. Rdzawe zacieki to jeden z najgorszych koszmarów pod tym względem.
Problem zażelazionej wody z własnego ujęcia dotyczy w końcu nie tylko osób indywidualnych, które chcą mieć piękne miejsce do odpoczynku oraz spędzania czasu z rodziną i przyjaciółmi, ale też profesjonalnych hodowców kwiatów, warzyw, owoców oraz właścicieli szkółek leśnych. Każdemu zależy, aby wyhodowane przez nich okazy wyglądały na zdrowe i wypielęgnowane – osad po wodzie z żelazem wcale tego nie ułatwia.
Woda bogata w żelazo ma bardzo kiepski wpływ na systemy nawadniania, które cieszą się coraz większą popularnością wśród firm i użytkowników indywidualnych.
Jak odczyścić kostkę brukową z rdzy?
Usuwanie żelaza z kostki brukowej stanowi w niektórych przypadkach ogromny problem. Na szybkość i dokładność procesu odczyszczania mają wpływ dwa bardzo istotne czynniki: stan techniczny kostki brukowej oraz stopień jej zabrudzenia.
Oczywiście do walki z żelazem na kostce brukowej możemy zatrudnić profesjonalną firmę wyspecjalizowaną w tej kwestii. Musimy jednak liczyć się z tym, że proces pewnie trzeba będzie powtarzać, a koszty zamówienia usługi wcale nie są niskie. Cena czyszczenia kostki brukowej jest uzależniona między innymi od powierzchni i stopnia zabrudzenia.
Na rynku dostępne są też specjalne preparaty do usuwania rdzawych nalotów na kostce brukowej. Można je zastosować samodzielnie, jednak ze względu na sposób ich działania, należy ze szczególną ostrożnością stosować się do instrukcji podanych przez producenta na opakowaniu.
Kostkę brukową warto impregnować. Wtedy zanieczyszczenia nie wnikają w głąb materiału i są znacznie łatwiejsze w likwidacji. Istnieją specjalne preparaty impregnujące, które należy nałożyć na powierzchnię kostki brukowej. Najlepiej dokładnie zapoznać się z informacjami dotyczącymi preparatu, ponieważ niektóre tylko zabezpieczają kostkę przed zabrudzeniami, inne dodatkowo niwelują możliwość gromadzenia się na niej grzybów, mchów i porostów. Jeszcze inne środki impregnacyjne wpływają na trwałość pod względem uszkodzeń mechanicznych lub mrozoodporność.
Pamiętajcie, że jeżeli rdzawe zacieki wywołuje zażelaziona woda, to nie jest problem, którego można pozbyć się od tak, myjąc powierzchnię kostki brukowej i ją impregnując. Żelaziste plamy będą powracały, dlatego najlepiej zająć się faktyczną przyczyną, a nie skutkiem.
Walka z przyczyną, czyli z żelazem
W przypadku chęci odżelaziania wody podawanej na ogród nie ma drogi na skróty. Nie sprawdzą się ani małe filtry narurowe ze złożem odżelaziającym, ponieważ nie będą wystarczająco wydajne, ani tym bardziej filtracja mechaniczna.
Dlaczego nie filtry mechaniczne? Skoro żelazisty osad pozostaje dopiero po wyschnięciu oznacza to, że w wodzie znajduje się żelazo na drugim stopniu utleniania, w formie rozpuszczonej, niewidocznej gołym okiem. Aby usunąć je z wody, niezbędne jest zapewnienie wystarczająco długiego kontaktu wody z tlenem. Dopiero wtedy zaczyna wytrącać się z wody w formie cząsteczek mechanicznych. Tak więc zakładanie filtrów mechanicznych na taki rodzaj wody nie ma najmniejszego sensu.
Ponadto w obu przypadkach dochodzą jeszcze kwestie związane z wydajnością. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że zużycie wody w przypadku nawadniania ogrodów jest naprawdę duże. Należy więc przygotować się na nieco większa inwestycję.
Warto wiedzieć: „W niektórych przypadkach do odżelaziania wody można wykorzystać mechaniczne filtry narurowe, które sprawdzają się do odfiltrowania żelaza w postaci nierozpuszczalnego osadu już wytrąconego z wody”. Źródło: https://www.filtry-do-wody.info/blog/jak-usunac-zelazo-z-wody/
Odżelazianie wody z napowietrzaniem
Najczęściej rekomendowanym rozwiązaniem w przypadku nawadniania ogrodów prywatnych są odżelaziacze wody ze złożem katalitycznym. Do tego w układzie niezbędny będzie hydrofor ocynkowany (w zależności od zużycia wody 300 lub 500 litrów) oraz system napowietrzania (zwężka lub sprężarka). Tylko takie rozwiązanie będzie w stanie zapewnić oczekiwane efekty.
W przypadku bardzo dużych ogrodów, hodowców warzyw i owoców, właścicieli szkółek drzewek zazwyczaj nie kończy się na jednym urządzeniu filtracyjnym. Często potrzebne są całe systemy złożone z kilku produktów.
Dobór właściwego systemu jest kwestią bardzo indywidualną i trudno mówić tu o jednym, najlepszym rozwiązaniu. Urządzenia trzeba dobierać precyzyjnie. Taki dobór gwarantuje nam rzetelnie wykonana analiza wody. Jaki zakres badań wybrać?
Ekspert radzi: „Analiza wody odbywa się w profesjonalnym laboratorium i obejmuje parametry fizykochemiczne. Wykonanie badania jest niezbędne podczas doboru stacji uzdatniania wody”. Źródło: https://www.filtry-do-wody.info/produkt/fizykochemiczna-analiza-wody/
Jak dobiera się urządzenia do odżelaziania wody?
W przypadku usuwania żelaza z wody przeznaczonej do ogrodu znaczenie ma przede wszystkim analiza wody. Oprócz tego inwestor musi określić jaką wydajność ma mieć stacja uzdatniania wody. Może to zrobić montując wodomierz (ułatwi określenie wydajności godzinowej) lub może to zrobić na podstawie danych technicznych zraszaczy w danej sekcji nawadniania. Każdy zraszacz ma swoją wydajność godzinową.
Im więcej wody jest potrzebne, tym większy system uzdatniania wody trzeba będzie zamontować.
Pamiętaj także: „Wybór odpowiedniego miejsca pod instalację stacji uzdatniania wody jest kluczowy dla jej prawidłowego funkcjonowania oraz wygody użytkowania poszczególnych urządzeń”. Źródło: https://z500.pl/ile-miejsca-zajmuje-stacja-uzdatniania.html
Przede wszystkim zadbaj o jakość wody!
Użytkownicy wody z własnych ujęć nie zawsze mają lekko. Jeśli to właśnie woda jest przyczyną złego stanu kostki brukowej, ozdób w ogrodzie i nieestetycznego wyglądu trawnika oraz roślin, jedynym ratunkiem na taką sytuację jest odżelaziacz wody. Tylko on jest w stanie zażegnać kłopot skutecznie i na dobre.