– „Masz czas do… aby zapłacić 3000 zł w kryptowalucie monero na wskazany w linku numer […]. Potem do zapłaty będzie 10 000 zł”. To fragment wiadomości, w której przestępca straszy mieszkańca naszego terenu wystawiającego dom na sprzedaż na popularnym portalu internetowym. Poszkodowanych jest więcej. Co na to mławska policja? Na pewno w żadnym wypadku nie należy kontaktować się z autorem wiadomości.
Zapłać haracz, bo spalimy dom…
Ostrzegamy przed groźbami wobec właścicieli domów. Mieszkańcy naszego terenu otrzymali wiadomości z groźbami po tym jak wystawili ogłoszenia o sprzedaży domów na popularnym portalu ogłoszeniowym. W ogłoszeniach podali dane, za pomocą których można namierzyć lokalizacje nieruchomości.
Zwrócili się do nas mieszkańcy z prośbą o nagłośnienie sprawy. Tak relacjonuje, co go spotkało jeden z poszkodowanych, z którym rozmawialiśmy.
– Wystawiliśmy dom na sprzedaż już jakiś czas temu. Podaliśmy niedokładny adres. Jednak to miała miejscowość i łatwo znaleźć nieruchomość. Otrzymaliśmy wiadomość z groźbami. Domagano się od nas 3 000 zł. W razie braku zapłaty nadawca wiadomości groził nam zniszczeniem domu. Zgłosiłem sprawę na policję i okazało się, że podobne wiadomości otrzymało więcej osób z powiatu mławskiego — relacjonuje mieszkaniec. Nadesłał otrzymane od przestępcy wiadomości. Zebrał też informację o wspomnianej kryptowalucie i wskazanej platformie, która jest jedną z najbardziej anonimowych.
Przestępca grozi demolką w razie niezapłacenia haraczu.
W przypadku wiadomości z groźbami należy powiadomić policję
Zwróciliśmy się do Komendy Powiatowej Policji w Mławie, gdzie potwierdzono, że zgłoszenia wpłynęły, a poszkodowanych jest więcej. W żadnym wypadku nie należy kontaktować się z autorem wiadomości. Radzą mundurowi.
– W ciągu dwóch ostatnich tygodni otrzymaliśmy kilka zgłoszeń od mieszkańców pow. mławskiego, którzy wystawili ogłoszenie sprzedaży domu na portalu ogłoszeniowym i dostali wiadomość z groźbami. Groźby dotyczyły uszkodzenia domów. Trwają czynności policji. W przypadku otrzymania wiadomości z groźbami należy natychmiast powiadomić policję i w żadnym wypadku nie kontaktować się z autorem wiadomości. Nie wykluczone, że może być to nowa metoda działania oszustów — informuje portal Nasza Mława. asp. szt. Anna Pawłowska rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
Wygląda na to, że w ogłoszeniach już nie można umieszczać danych lokalizacyjnych lub należy sprzedawać np. dom w inny sposób.
A kiedy Mlawa była bezpieczna? Minęło 30 lat i nic się nie zmieniło:(((
Gdyby chodziło o aborcję to by dostali amoku i w pięć minut chłopa namierzyli i złapali, ale że chodzi o mienie prywatne społecznego planktonu to – zieeeeew- trwają czynności.
Policja i tak umorzy sprawę