Jazdę pijanemu kierowcy udaremnili — być może ratując komuś życie — policjanci z Ostrołęki na Mazowszu. Kierowca zignorował sygnały do zatrzymania się. Mundurowi ruszyli w pościg. Alkomat wykazał w organizmie „uciekiniera” ponad 3 promile alkoholu.
Policjanci udaremnili jazdę kolejnemu kierowcy, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Alkomat wykazał w organizmie „uciekiniera” ponad 3 promile alkoholu. Samochód, którym się poruszał został zabezpieczony na policyjnym parkingu, natomiast mężczyzna niebawem odpowie za swoje zachowanie przed sądem — stracił już prawo jazdy. Samo niezatrzymanie się do kontroli jest teraz przestępstwem. To zgodnie z nowymi przepisami.
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem (29 lipca). Policjanci z ostrołęckiej drogówki czuwający nad bezpieczeństwem na terenie gminy Olszewo — Borki w pewnym momencie zauważyli vw, którego tor jazdy wskazywał, że za kierownicą może znajdować się pijany kierowca.
Policjanci postanowili zatrzymać auto do kontroli, co jednak okazało się nie takie proste. Kierowca zignorował sygnały. Mundurowi ruszyli w pościg.
– W tym celu włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i dali kierowcy wyraźne sygnały do zatrzymania. Jednak ten je zignorował i zaczął uciekać w m. Nakły, policjanci ruszyli za nim w pościg. Kierowca vw w pewnym momencie zjechał z drogi asfaltowej na drogę polną i kontynuował ucieczkę. Po kilku kilkukilometrowym pościgu pojazd został zatrzymany. Za jego kierownicą siedział 60-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, czuć było od niego alkohol. W trakcie zatrzymania mężczyzna zachowywał się agresywnie i nie chciał opuścić pojazdu. W związku z tym policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego, co przyniosło oczekiwany efekt. Alkomat wykazał organizmie mieszkańca powiatu ostrołęckiego ponad 3 promile alkoholu, dlatego policjanci zatrzymali mu już prawo jazdy. Auto, którym się poruszał, zostało odholowane na policyjny parking, natomiast kierujący został osadzony w policyjnej celi. Niebawem 60-latek będzie odpowiadał przed sądem za popełnienie dwóch przestępstw tj. jazdy w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do policyjnej kontroli — informuje policja.
Do 5 lat kary więzienia za samo niezatrzymanie się
Mundurowi zalecają czujność w przypadku kontroli.
– Jeżeli na drodze policjant wyda polecenie do zatrzymania pojazdu poprzez zastosowanie sygnałów dźwiękowych i świetlnych (na ogół z urządzeń umieszczonych na dachu radiowozu), zwolnij i zatrzymaj się. Niezatrzymanie pojazdu w tej sytuacji zmusi policjantów do podjęcia pościgu — informują.
Drogówka przypomina, że za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci w takich przypadkach za każdym razem będą działali zdecydowanie.