– Ludzie przyjeżdżają do rodziny. Przykro się na to patrzy — alarmuje jedna z czytelniczek. Chodzi o góry śmieci w koszach i nie tylko w mławskim parku.
Piękna pogoda zachęca do wypadów w majówkę i spacerów w mieście, choćby do mławskiego parku. Niestety widoki nie zawsze są najlepsze. Zwróciła na to uwagę jedna z mieszkanek naszego miasta.
– Dzień dobry, chciałabym przedstawić jak wygląda miejski park 1 Maja…. Czy władze miasta nie są w stanie nic zrobić? To dopiero początek majówki a kosze wygadają tak nie tylko w parku, ale w całym centrum. Ludzie przyjeżdżają do rodziny, wszyscy chcą wykorzystać piękna pogoda, która towarzyszy nam w wolne dni, a dookoła kosze ze śmieciami, które „wychodzą”… przykro się na to patrzy… Temat śmieci, które opanowały Miasto Mława niejednokrotnie był poruszany… jak widać nic się nie zmieniło na lepsze. Czy władze miast mogą zareagować i w końcu zaprowadzić porządek? – napisała Czytelniczka.
Nadesłała też zdjęcia. Tak wyglądał mławski park 1 maja.
- R E K L A M A -
Przy tym koszu na śmieci widziałam w dniu 1 maja kilkanaście osób rozmawiających po rosyjsku, tak, że to nie Polacy. Zapełnili kosz śmieciami to rzucali śmieci obok kosza. To taka wschodnia kultura.
Ani w niedzielę, ani 1 naja nikt nie pracuje, a więc śmieci nie miał kto ogarnąć. 2 maja śmieci już nie było.
aha
Prostactwo. Na osiedlach to samo. Nie chce się d..y podnieść i śmieci zanieść do kosza. Nie ma to nic wspólnego z burmistrzem. Kulture trzeba wyniesc z domu, a.nie z chałupy. Tak się bawią, tak się bawią.!!”dobrze „wychowani.
Niektórzy wynoszą lepszą kulturę z chałupy niż ci z „domu”
Tak się bawią, tak się bawią!!!! Brudasy -„Wysoka Kultura”,prostactwo.To samo na osiedlach.Ciężko d…ę podnieść i zanieść śmieci do kosza!!! Daleko nam do tej Starej Europy!!!!
(WYMODEROWANO) NIE TYLKO W PARKU ALE I NAD ZALEWEM SYF PO SOBIE ZOSTAWIAJĄ A POLICJA I STRARZ M. ZERO REAKCJI NA BYDŁO (WYMODEROWANO)
A otoczenie Cmentarza Komunalnego !
TRAGEDIA i WSTYD !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Z początkiem wiosny zadzwoniłam do urzędu z pytanie o mycie ławek po zimie z kup i brudu oraz porządek na placu zabaw który był tak osra*my, że sanepid powinien go zamknąć, a do tego uszkodzony. Pani bardzo kulturalna zaczęła się drżeć, że nie mają na to pieniędzy i myć nie będą i rzuciła mi słuchawką…..obsługa na najwyższym poziomie
Jaki pan taki kram, czyli jakiego sobie burmistrza wybieracie taki personel w UM macie i taki porządek w mieście. UM zawiera umowę na mycie ławek 2 razy w roku, tak kiedyś tłumaczyła pani rzecznik i koniec tematu.
W umowie na sprzątanie miasta winno być napisane, że mycie ławek winno się odbywać w miarę potrzeb. Wtedy firmę sprzątającą możnaby pociągnąć do odpowiedzialności, a tak można jej skoczyć… W UM tak jak i w rządzie pracują [WYMODEROWANO], kto by im się kazał zagłębiać w zawierane umowy. Co firma im podsunie do podpisania, to oni podpisują.
Wszystkie rozmowy są nagrywane. Nie sądzę żeby ktoś się na Panią wydarł