Reprezentanci mławskiego Jokera wybrali się do Nowego Dworu Mazowieckiego. Na silnie obsadzonym turnieju o Puchar Bohaterów 1920 roku sięgnęli po główne trofeum. W pobitym polu pozostawili nie tylko miejscowych zawodników, ale także przybyszy m.in. z Warszawy i Płońska.
Wyjście z grupy zapewnili sobie już po dwóch spotkaniach. Na inaugurację rozbili 4:0 zespół o nazwie Południe. Celnymi uderzeniami popisali się Zbigniew Krystkiewicz (dwukrotnie), Karol Rychlewski i Patryk Jankowski. Natomiast w kolejnym starciu z Africaną mławianie cieszyli się z pięciu trafień. Strzelanie rozpoczął Przemysław Radziszewski (dwie bramki). Potem dzieło kontynuowali Zbigniew Krystkiewicz, Jankowski i Rychlewski.
Na koniec eliminacji padł wynik 1:1 z Dream Team Nowy Dwór Mazowiecki (gol Patryka Jankowskiego). Gospodarze to silny przeciwnik – jak się okazało ten rezultat stanowił świetny prognostyk przed decydującymi spotkaniami.
Półfinał przyniósł wygraną 4:0 nad Darplastem. Do dubletu Jankowskiego dołożyli się jeszcze Krystkiewicz i Radziszewski. Joker nie zwolnił tempa także w finale. Rozegrany został w nietypowej formie – walczył w nim aż trzy zespoły.
Gracze z Mławy pokonali obie przeszkody. Jeziorak został pokonany 2:0 (gole Sławomira Grablewskiego i Karola Rychlewskiego), natomiast ADL 2:1 (gole Łukasza Pietrzaka i Zbigniewa Krystkiewicza).
Joker sięgnął po główne trofeum z kapitalnym bilansem bramkowym. Zdobył aż osiemnaście goli – pięciokrotnie do siatki pocelował Jankowski. Zabrakło tylko jednego trafienia do korony króla strzelców. Indywidualny laur zdobył za to Radziszewski. Został uznany przez organizatorów za najlepszego zawodnika turnieju (MVP).
Fot: Joker Mława