Policja przestrzega przed przekazywaniem pieniędzy osobom, których tożsamości nie jesteśmy w stanie wiarygodnie potwierdzić. 64-letnia ciechanowianka padła ofiarą oszustów na policjanta CBŚP. Za ich namową wrzuciła do kosza na śmieci kilka tysięcy złotych, których już nie odzyskała.
Wrzuciła do kosza na śmieci kilka tysięcy złotych
Choć wydaje się, że o oszustwie na tzw. wnuczka i policjanta słyszał chyba już każdy, to ostatnie zdarzenie z terenu naszego miasta pokazuje, że w dalszym ciągu są osoby, które nie mają świadomości o tej metodzie działania przestępców.
W poniedziałek 22 sierpnia na komendę policji w Ciechanowie zgłosiła się 64-latka, która chciała potwierdzić dane policjanta, z którym rozmawiała przez telefon komórkowy.
Mężczyzna przedstawił się jako policjant CBŚP. Wskazał, iż pieniądze, które kobieta posiada w banku, są zagrożone przez hakerów. Poinformował kobietę, że policja prowadzi w tej sprawie postępowanie. Powiedział, że pieniądze należy wypłacić i przekazać policji, a kolejnego dnia zostaną one zwrócone na konto kobiety.
Kobieta zgodnie z instrukcją wypłaciła kilka tysięcy złotych i wrzuciła do kosza na śmieci. Następnie zgłosiła się do jednostki policji, gdzie zorientowała się, iż została oszukana.
Policjanci zwracają się z apelem, zwłaszcza do osób młodych – informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o przekazanie dużej ilości pieniędzy.
Nie zapominajmy też, że żaden prawdziwy policjant nie ma prawa żądać od nas przekazania pieniędzy. Jeśli to czyni, to znak, że mamy do czynienia z oszustem i jak najszybciej powinniśmy zawiadomić prawdziwych policjantów.
Głupich nie sieją, sami się rodzą.
64 lata … – Jestem starsza, no ale nie oglądam telewizji, umiem samodzielnie myśleć, bo dużo czytam.