Policjanci apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności w pobliżu lasów, łąk i pól uprawnych. W takich miejscach również latem, na drogę wychodzą dzikie zwierzęta. W ostatnim czasie na terenie powiatu płońskiego doszło do groźnego zdarzenia z łosiem. 40-letni kierowca audi z poważnymi obrażeniami głowy został przewieziony do szpitala.
Zderzenie z łosiem. Kierowca audi z obrażeniami głowy
W miniony weekend na drodze wojewódzkiej nr 570, na wysokości miejscowości Srebrna (gm. Naruszewo) doszło do groźnego zdarzenia drogowego z udziałem dzikiego zwierzęcia – łosia.
Z relacji uczestników zdarzenia wynika, że zwierzę nagle wybiegło z lasu, wprost pod osobowe audi jadące od strony Czerwińska nad Wisłą w kierunku Naruszewa. Kierujący osobówką 40-letni mieszkaniec powiatu jaworskiego, po uderzeniu w łosia, stracił panowanie nad autem. Pojazd wjechał do przydrożnego rowu. Kierowca doznał obrażeń głowy, w tym złamań kości czaszki. Został zabrany karetka pogotowia do szpitala. Pasażerom pojazdu: kobiecie i dwójce dzieci nic się nie stało.
Śmierć na miejscu poniósł pasażer
Od początku roku na drogach powiatu płońskiego doszło już do 40 kolizji z leśną zwierzyną. Z tego powodu odnotowano też 2 wypadki drogowe. Jeden z nich (z 13 lipca br. na drodze krajowej nr 7 w miejscowości Niepiekła gm. Załuski) był tragiczny. W wyniku zderzenia volkswagena z łosiem śmierć na miejscu poniósł pasażer tego pojazdu – 33-letni mieszkaniec pow. płońskiego, a 29-letni kierowca z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Policja apeluje do kierowców, by nie lekceważyli znaku drogowego A-18b „zwierzęta dzikie”. Takie znaki ustawione są w miejscach, gdzie występuje zagrożenie wtargnięcia dzikich zwierząt na drogę. Jeśli zobaczysz przebiegające przez drogę zwierzę, bądź czujny, zwolnij i jedź ostrożnie. Pamiętaj, że sarny, jelenie i dziki żyją w stadach i za pojedynczym osobnikiem mogą podążać kolejne.
Policja i służby drogowe uważają , że jak ustawią znak drogowy to zwalnia ich to z wszelkiej odpowiedzialności. Ile jeszcze musi zdarzyć się wypadków by nasi rządzący i ich funkcjonariusze zajmowali się tylko radarami i mandatami? Może trzeba na wszystkich odcinkach dróg przechodzących przez lasy usunąć zadrzewienie wraz z krzakami obustronnie na szerokość około 5 metrów licząc od zewnętrznej skrajni rowów. Obecne kierowcy są bez szans często przypłacają to zdrowiem i życiem nie licząc strat materialnych.
.
Dlaczego nowa 7 nie jest zagrodzona choćby siatką żeby zabezpieczyć dostanie się na drogę zwierzęcia? Cały czas są apele ale równie dobrze można zagrodzić drogi to trochę byłoby bezpieczniej. Są miejsca wydzielone gdzie zwierzyna może chodzić ale na drogę mogą wejść cały czas i dalej będą wypadki..
Co do nowej S7 to jeżeli gdzieś jeszcze nie ma siatki to tylko kwestia czasu. Droga kategorii „S ” musi mieć zbudowane tego typu zabezpieczenie. Dlatego jak na razie prędkość ograniczono do 80 km/godz. Chodzi o pozostałe drogi od DK , DW , DP i drogi gminne. Tam drogi biegnące przez lasy nie mają żadnych zabezpieczeń przed zwierzyną. Często nawet rowy nie są wycięte. Wycięcie pasów zadrzewień wzdłuż po około 5 m z każdej strony uratowało by kilka , a może kilkanaście istnień ludzkich rocznie.